Praca tymczasowa zarówno pracodawcom jak i kandydatom kojarzy się jednoznacznie z zatrudnieniem krótkoterminowym. Często kandydaci liczą, że znajdą rozwiązanie na 2 dni lub maksymalnie miesiąc. Dziś spróbujemy obalić ten mit.
Okres trwania umowy
Jednym z założeń pracy tymczasowej jest określenie długości trwania umowy w przyjętej ustawowo górnej granicy. Ustawodawca przewiduje możliwość zatrudnienia pracowników tymczasowych zarówno na podstawie umów o pracę tymczasową jak również na podstawie umów zlecenia przez okres nie dłuższy niż 18 miesięcy w ciągu 36 miesięcy.
Brzmi to dość skomplikowanie.
Jak więc sytuacja wygląda w praktyce? Przez okres 3 lat (36 miesięcy) łącznie z przerwami możemy pracować u jednego pracodawcy. Zatrudnienie może być realizowane przez jedną agencję maksymalnie przez 18 miesięcy (1,5 roku).
Pracodawca użytkownik, czyli firma, w której pracownik faktycznie wykonuje swoje zadania, może zatrudniać osoby za pośrednictwem agencji pracy, przez maksymalnie 18 miesięcy. Jeżeli firma rozwiąże umowę z daną agencją, pracownik nie musi obawiać się, że utraci pracę. Bez problemu może podjąć ją przez inną agencję w tym samym miejscu.
A co jeżeli dana praca nie odpowiada pracownikowi? Może bez trudu ją zmienić poprzez tę samą agencję. Nawet jeżeli nastąpi przerwa w zatrudnieniu to pamiętajmy, że limit 18 miesięcy liczymy z przerwami łącznie w ciągu 3 lat, zatem tutaj dowolność dla pracownika jest ogromna.
Czas na poznanie
Umowy tymczasowe dają pracodawcy możliwość okresu próbnego dla pracownika. Pozwalają na poznanie i sprawdzenie w prawdziwym życiu cech, które wskazał podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Obecnie pracodawcy mają dogodną możliwość nawiązywania z pracownikami umowy na okres próbny, która trwa 3 miesiące. Standardem na rynku jest przedstawienie kolejnej umowy na okres 33 miesięcy. Mało jest stanowisk, które dają możliwość wdrożenia pracownika w pełni przez okres jedynie 3 miesięcy. Zatrudniając kandydata przez agencję np. na 12 miesięcy pracodawca może podjąć decyzję o zatrudnieniu pracownika bezpośrednio w swojej firmie po tym jak już pozna jego kompetencje i predyspozycje.
Obecna sytuacja rynkowa oraz elastyczność umów o pracę tymczasową sprawiają, że taka forma zatrudnienia jest bardziej korzystne dla kandydata niż dla pracodawcy.
Dlaczego?
Kandydat nie zobowiązuje się do podjęcia stałego zatrudnienia w firmie pracodawcy przez określony czas. Umowa np. na 2 lata daje mu możliwość poznania miejsca pracy, swojego przełożonego oraz zespołu. Jednym z najczęstszych powodów zmiany zatrudnienia jest zderzenie oczekiwań i wyobrażeń pracownika z rzeczowością. Dzięki pracy tymczasowej ma on możliwość zweryfikowania obietnic, które pracodawca złożył mu podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Szansa szybszego rozwiązania umowy daje kandydatowi poczucie komfortu psychicznego. Ma on świadomość, że nie będzie musiał kontynuować współpracy jeśli okaże się, że pracodawca złożył obietnice bez pokrycia.
Praca tymczasowa jest nadal rozwiązaniem dla firm, które poszukują pomocy przy pracach inwentaryzacyjnych, pomocniczych lub osób na zastępstwo. Coraz częściej jednak staje się również długofalową możliwością dla kandydatów, którzy szukają swojego miejsca na dzisiejszym rynku pracy.
Iwona Wieczyńska – Kierownik Regionu Grupy Progres
Najnowsze komentarze