Praca rotacyjna

– coraz częstsze zjawisko?

W roku 2020 największych zmian nie dokonały (jak się spodziewano) czynniki społeczne czy ekonomiczne, a biologiczny (który oczywiście miał i nadal ma wpływ na wszystkie pozostałe). Koronawirus w ciągu kilkunastu tygodni zmienił styl naszego życia, pracy i spędzania czasu wolnego, dotknął nas też finansowo. Wiele firm przeszło na stałe lub do odwołania na pracę zdalną, część jednak zdecydowała się na rotacyjny system.

 

Czym jest system rotacyjny i czy to dobry kierunek rozwoju?

Mówiąc o systemie rotacyjnym mamy na myśli specyfikę zaczerpniętą z produkcji wprowadzoną do pracy biurowej, a więc pewną zmianowość z tą różnicą, że często jest ona nieregularna i dobrowolna. Specyfika tego pandemicznego wydania systemu różni się w zależności od rodzaju prowadzonej działalności, jednak w ujęciu czysto biurowym możemy mówić o pewnych wzorcach zaczerpniętych z idei wirtualnych biur i coworkingu, a więc konceptach sięgających swoim początkiem aż do lat 90. XX wieku. Spotykamy się z rozwiązaniem, w którym biuro stanowi miejsce coworkingowe i jest używane do spotkań zespołów i spotkań z Klientami (których z różnych powodów nie można przeprowadzić zdalnie) lub jako odskocznia od pracy z domu. Pracownicy rezerwują sobie pokoje lub salki, w których wykonują swoje obowiązki.

 

Dlaczego firmy decydują się na system rotacyjny?

Na to proste pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na wstępie warto zaznaczyć jakie firmy mogą się na to decydować: System rotacyjny sprawdzi się w firmach lub działach, których większość specjalistów potrzebuje do pracy jedynie telefonu i komputera oraz może wykonywać swoje obowiązki z dowolnego miejsca podłączonego do sieci. W przypadku dużych firm i korporacji ma to przede wszystkim na celu ochronę epidemiczną, a więc ochronę zasobów ludzkich. Wprowadzają zatem rotacje pracowników, których liczba X może przebywać danego dnia na danym piętrze (lub w danym budynku), a ich uczęszczanie do biura odbywa się na podstawie dobrowolnych zgłoszeń lub odgórnie narzuconej rotacji określonych działów. W przypadku średnich i małych przedsiębiorstw, oprócz powyższych czynników, jest to szansa na stworzenie oszczędności i podwyższenie standardu biura; mniejsze biuro, które nie musi mieścić w jednym czasie wszystkich pracowników, może być tańsze oferując lepszy standard wykończenia, lokalizacji, wewnętrznej przestrzeni etc. Wreszcie z punktu widzenia czysto HR-owego – system taki pozwala pracownikom na wybór – wrócić do pracy w biurze, którą z pewnych względów preferują lub kontynuować pracę zdalną z uwagi na wygodę lub obawy o zdrowie.

 

Jak wygląda system rotacyjny w odniesieniu do pracownika i firmy?

Decydując się na system rotacyjny firmy mogą polepszyć standard biura oraz dać pracownikowi wybór – jest to zawsze plus. Często (co dobre z perspektywy pracodawcy i pracownika) nawet czasowy lub nieregularny powrót do biura powoduje wzrost wydajności pracowników – porzucają monotonię, zmieniają otoczenie, nie łączą pracy z opieką nad domem i rodziną. Należy jednak pamiętać, że żadna osoba i zespół (może poza kilkoma wyjątkami jak np. mobilny zespół sprzedażowy dostarczający leady) nie jest samotną wyspą
i sprawność takiego systemu wciąż zależeć będzie w dużej mierze od kultury pracy w danej organizacji, w szczególności od tego w jakim stopniu zaawansowania i sprawności, przyjęła ona pracę zdalną. Osoby pracujące w tym systemie wciąż muszą pozostawać ze sobą w stałym kontakcie – można nawet zaryzykować stwierdzenie, że praca rotacyjna wymaga lepszej organizacji i wyższej kultury pracy tych dwóch stanów skupienia pracowników.

Moda czy przyszłość?

Za wcześnie by odpowiedzieć na to pytanie, mamy zbyt mało danych ze zbyt krótkiego okresu czasu. Według mnie jest to niewątpliwie ewolucja naszej pracy. Ewolucja, która dla wielu branż stanowi hybrydowy model przejściowy, przed pełnym przejściem na pracę zdalną, która wedle obecnych trendów zdaje się być nieuniknioną przyszłością.

 

Sandra MatuszakSpecjalista ds. rekrutacji

 

Przeczytaj również: Rekrutacja online – wyzwania podczas epidemii 

Więcej wpisów

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Zapotrzebowanie na zatrudnienie dużej grupy pracowników w krótkim czasie to wyzwanie, przed którym stają przedsiębiorstwa produkcyjne, logistyczne i budowlane. Nie da się ukryć, że nawet najbardziej rozbudowane działy HR mogą mieć problemy ze sprostaniem temu zadaniu. Presja czasu, nadmiar obowiązków i formalności — to wszystko sprawia, że szybka rekrutacja dużych wolumenów pracowników staje się bardzo trudna. Ale czy niemożliwa? Na pewno nie wtedy, kiedy zajmuje się tym agencja pracy.

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Skuteczna i pozytywna komunikacja jest bardzo ważnym aspektem każdej organizacji, zwiększa satysfakcję pracowników i w sposób korzystny napędza funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Możliwość dialogu może pomóc w zrozumieniu i zdefiniowaniu oczekiwań pracowników oraz wpłynąć na zwiększenie efektywności pracy zespołu. Dobre relacje ze współpracownikami oraz rozwój zdrowej kultury organizacyjnej ma korzystny wpływ na współpracę, która staje się kluczową umiejętnością w organizacjach. Jeżeli pracujesz w „cichym’’ biurze i pracownicy są niechętni, aby wyrażać swoje zdanie, przyjrzyjmy się bliżej kilku wskazówkom dotyczących tego, jak przerwać ciszę i zachęcić pracowników do wypowiadania się.

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

W branży usług rekrutacyjnych naszymi „klientami” są Firmy i kandydaci poszukujący/nieposzukujący zatrudnienia. Wiadomo, rynek pracy jest trudny, oczekiwania interesariuszy zmieniają się. Raz szala wymagań przechyla się na stronę jednych, raz drugich. Można zadać sobie pytanie czy klient/kandydat WYMAGAJĄCY oznacza zawsze trudnego? Wiele zależy od naszego podejścia do wyzwań.

;