[post_title]

[post_published]

PROGRES

Aż 46 proc. Polaków twierdzi, że umawianie się na randki ze współpracownikami jest normalne i nie ma w tym nic złego. 42 proc. uznało, że jest ono dopuszczalne. 12 proc. stwierdziło, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Jesteśmy otwarci na relacje uczuciowe w firmie, jednak większość z nas nie chce pracować ze swoimi drugimi połówkami – jedynie 23 proc. ankietowanych twierdzi, że chciałoby pracować z osobą, z którą jest w związku.

„Praca i miłość idą w parze” – najnowsze badanie przeprowadzone przez Grupę Progres poruszyło temat związków w jednej firmie. Jego wyniki pokazują, że Polacy aktywni zawodowo nie widzą nic złego w relacjach uczuciowych, aż 71 proc. twierdzi, że to czy związek osób pracujących w danej firmie wpływa na kolegów i koleżanki z zespołu zależy od sytuacji, 15 proc. uważa, że ma on wpływ na relacje w zespole, a 14 proc. mówi, że bliska relacja uczuciowa nie oddziałuje na innych współpracowników.

Uczestnicy badania pytani, czy jako szefowie zatrudniliby pary w większości (73 proc.) odpowiadali, że tak, ale tylko do momentu, gdy taki związek nie wpływałby negatywnie na ich pracę i zespół. 14 proc. twierdziło, że nie, bo w pracy nie ma miejsca na miłość. 13 proc. odpowiedziało, że tak ponieważ ich związek nie ma znaczenia.

Z partnerem wolimy spotykać się w domu

Mimo otwartości na relacje uczuciowe w firmie, Polacy aktywni zawodowo nie chcą pracować ze swoimi drugimi połówkami. 39 proc. ankietowanych przyznaje, że pracowało z osobą, z którą byli związani. 61 proc. nie ma w tym temacie żadnych doświadczeń. Natomiast jedynie 23 proc. ankietowanych twierdzi, że chciałoby pracować z osobą, z którą jest w związku. 54 proc. nie chciałoby pracować z partnerem lub partnerką, 24 proc. tego nie wie.

Kluczowym czynnikiem wpływającym na podejście Polaków do bardzo bliskich zażyłości w pracy może być zajmowane przez nich stanowisko. Wydaje się, że osoba, która jako kierownik, manager czy lider zespołu odpowiada za jego dobre funkcjonowanie ma świadomość potencjalnego wpływu, jaki wywierają ludzie związani ze sobą na innych pracowników. Z punktu widzenia pracowników niższego szczebla, osób, które nie kierują zespołem i nie odpowiadają za planowanie oraz realizację projektów, otwartość na bardzo bliskie relacje może być znacznie większa. Wpływ ma również kultura organizacji, miejsce funkcjonowania firmy oraz cechy osobowościowe jej pracowników. Wydaje się, że środowiska, w których panuje luźna atmosfera sprzyjają związkom bardziej niż te narzucające pracownikom określone, przez procedury wewnętrzne, zachowania.

Zakazane związki tematem rozmów?

Przepisy zakazujące zatrudniania w tym samym urzędzie osób blisko spokrewnionych czy będących w związku partnerskim, które miałyby pozostawać w tzw. podległości służbowej,powszechnie stosuje się w administracji państwowej i samorządowej. Natomiast polskie firmy bardzo często nie regulują kwestii związków między pracownikami. Są jednak takie przedsiębiorstwa, które egzekwują od pracowników skutki zaniedbań zawodowych wynikających z bardzo bliskich zażyłości. Jeśli narusza ona regulamin obowiązujący w firmie przełożony może wyciągnąć wobec takiej pary konsekwencje lub nawet ją zwolnić.

 Z jednego z ostatnich badań Vault’s Office Romance Survey wynika, że na świecie tylko 28 proc. firm ma uregulowane kwestie związków między pracownikami, 29 proc. nie posiada takich regulacji, a w przypadku 43 proc. firm badani nie byli w stanie powiedzieć, czy ich pracodawca takie zapisy posiada – czyli nawet jeśli regulacje istnieją, pracownicy ich nie znają.

Zakazane czy też nie, związki są także tematem dyskusji – ankietowani przyznają, że rozmawiają o parach, z którymi współpracują (56 proc.). W przypadku pozostałych 44 proc. badanych bliskie relacje nie są omawianym tematem.

W informacji wykorzystano wyniki badania Grupy Progres „Praca i miłości idą w parze” przeprowadzonego w lutym na reprezentatywnej grupie 273 osób aktywnych zawodowo.

 

Magda Dąbrowska, Dyrektor Zarządzający CUW Grupy Progres

 

Więcej wpisów

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Zapotrzebowanie na zatrudnienie dużej grupy pracowników w krótkim czasie to wyzwanie, przed którym stają przedsiębiorstwa produkcyjne, logistyczne i budowlane. Nie da się ukryć, że nawet najbardziej rozbudowane działy HR mogą mieć problemy ze sprostaniem temu zadaniu. Presja czasu, nadmiar obowiązków i formalności — to wszystko sprawia, że szybka rekrutacja dużych wolumenów pracowników staje się bardzo trudna. Ale czy niemożliwa? Na pewno nie wtedy, kiedy zajmuje się tym agencja pracy.

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Skuteczna i pozytywna komunikacja jest bardzo ważnym aspektem każdej organizacji, zwiększa satysfakcję pracowników i w sposób korzystny napędza funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Możliwość dialogu może pomóc w zrozumieniu i zdefiniowaniu oczekiwań pracowników oraz wpłynąć na zwiększenie efektywności pracy zespołu. Dobre relacje ze współpracownikami oraz rozwój zdrowej kultury organizacyjnej ma korzystny wpływ na współpracę, która staje się kluczową umiejętnością w organizacjach. Jeżeli pracujesz w „cichym’’ biurze i pracownicy są niechętni, aby wyrażać swoje zdanie, przyjrzyjmy się bliżej kilku wskazówkom dotyczących tego, jak przerwać ciszę i zachęcić pracowników do wypowiadania się.

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

W branży usług rekrutacyjnych naszymi „klientami” są Firmy i kandydaci poszukujący/nieposzukujący zatrudnienia. Wiadomo, rynek pracy jest trudny, oczekiwania interesariuszy zmieniają się. Raz szala wymagań przechyla się na stronę jednych, raz drugich. Można zadać sobie pytanie czy klient/kandydat WYMAGAJĄCY oznacza zawsze trudnego? Wiele zależy od naszego podejścia do wyzwań.

;