[post_title]
[post_published]
PROGRES
Nowy dzień przynosi milion nowych informacji, które zalewają społeczeństwo. Coraz trudniej dostrzec wartościową, użyteczną wiedzę, którą można wykorzystać w pracy, ale i codziennym życiu. Dziś, w XXI wieku, w ciągu 48 godzin produkujemy w Internecie więcej danych niż od początku powstania cywilizacji, aż do 2003 roku. To znaczy, że dotarcie do wartościowego contentu stało się ogromnym wyzwaniem.
Rozwój dużych zbiorów danych, Big Data, doprowadził do sytuacji, w której dostęp do syntezy informacji stanowi wartość materialną, porównywalną do wartości ropy naftowej. Państwa, które najlepiej potrafią przetworzyć Big Data w Smart Data, czyli dane, z których można zrobić biznesowy użytek, osiągają przewagę konkurencyjną, tym samym są o krok bliżej, by stać się gospodarkami przyszłości. Już teraz mówi się o tym, że Big Data Scientist, Big Data Architect oraz Big Data Analytics będą najpopularniejszymi zawodami. Myślę, że już nie tylko w Stanach Zjednoczonych.
Ale to nie wszystko. Szacuje się, że do 2020 roku może zabraknąć nawet 4 mln specjalistów od analityki danych na świecie, z czego 1,5 mln w Stanach Zjednoczonych. Dlatego Polska, jako gospodarka, powinna śledzić światowe trendy, aby nadążać za zachowaniami i oczekiwaniami klientów i inwestorów.
Problem odległości dziś nas nie dotyka. Dzięki Internetowi żyjemy w globalnej wiosce. Informacja zdominowała nasze życie. W ciągu najbliższych lat Smart Data Analytics będzie jednym z najbardziej pożądanych zawodów, również w naszym kraju. Co się z tym wiąże? Okres wzrostu usług Big Data będzie polegał na urodzaju firm specjalizujących się w pozyskiwaniu i analizowaniu, segmentowaniu i interpretowaniu informacji. Firmy te będą stanowić trzon informacyjny dla silnych partnerów biznesowych, właścicieli przedsiębiorstw i zarządów firm.
Smart Data perspektywą dla outsourcingu pracowniczego w Polsce
Wykorzystując Smart Data dla działu outsourcingu będziemy mogli stworzyć nowy sektor usług i produktów, o których dzisiaj jeszcze nie wiemy. Tym samym będzie to ewolucja branży outsourcingu, która poprzez zsyntezowaną informację w sposób naturalny rozbuduje nowe gałęzie i dziedziny. Zebrane informacje pomogą optymalizować potrzeby, a my nauczymy się postrzegać wiedzę jako wartość materialną. Jest to z pewnością wyzwanie dla naszej mentalności, jednak globalny ruch w kierunku analizy danych spowoduje nieodwracalne zmiany, do których będziemy musieli się podporządkować, by utrzymać tempo wzrostu gospodarczego.
Demografia świata kształtuje nowy ład gospodarczy
Gospodarka światowa w perspektywie najbliższych 30 lat będzie rozwijać się w tempie niewiele ponad 3% rocznie, co daje pozytywne prognozy dla postępującej globalizacji i rozwoju rynków wschodzących. Wkrótce normą będzie outsourcing pracowników z rynków wschodnich.
Największy potencjał wzrostowy na świecie mają Indie, Chiny, Indonezja, Brazylia, Meksyk, Filipiny, Wietnam i Kolumbia. Państwa te charakteryzują się wysokimi wskaźnikami demograficznymi, takimi jak przyrost naturalny ludzi w wieku produkcyjnym. Biorąc pod uwagę dane demograficzne, kluczowym obszarem, wpływającym na szybki wzrost gospodarczy, będzie dostęp do kapitału ludzkiego.
Szacuje się, że do roku 2035 Indonezja oraz Indie prześcigną rozwinięte gospodarki europejskie, takie jak Francja czy Wielka Brytania. W najbliższych latach siła gospodarcza kluczowych państw Ameryki Północnej, Europy Zachodniej oraz Japonii zdecydowanie osłabnie, między innymi w wyniku starzejącego się społeczeństwa.
Świat się zmienia. Do głosu będą dochodzić gospodarki, które do tej pory wydawały się dalekie od interesów polskiego przedsiębiorcy. Warto skupić uwagę na krajach, które w dotychczasowej wymianie gospodarczej były marginalizowane, a ich znaczenie odgrywało drugoplanową role dla globalnej gospodarki. Trzeba pamiętać, że wrażliwość na różnice kulturowe, umiejętność szybkiej adaptacji zachodzących zmian demograficznych będą wyzwaniem, ale również ogromną szansą dla nowych rynków.
Polska nie ma dobrych perspektyw demograficznych, spada liczba urodzeń oraz małżeństw, przesuwa się średnia wieku rodzenia dzieci oraz tworzenia związków. Niska płodność wraz z systematycznym wydłużaniem długości życia oraz wzrostem znaczenia migracji prowadzi do zmniejszenia przyrostu naturalnego, a w konsekwencji do nieodwracalnych zmian struktury populacji. Implikacją nowego porządku demograficznego jest zachwianie relacji między liczbą najmłodszych i w wieku produkcyjnym, a liczbą ludności w wieku poprodukcyjnym.
Fala emigracji otworzyła drzwi na rynki wschodnie
Prognozuje się, że do 2020 roku nasz kraj opuści od 400 do 700 tys. młodych ludzi. Oficjalne dane wskazują, że od 2004 roku, od momentu wejścia Polski do UE, z naszego kraju wyjechało ponad 2 mln 100 tys. osób. Jest to jedna z głównych przyczyn deficytu pracowników w kraju i jednocześnie duże wyzwanie dla rynku pracy. Brak kandydatów spowodował naturalny wpływ na otwieranie się naszego kraju na rynki wschodnie. Tym bardziej, że Polacy emigrujący np. do Wielkiej Brytanii nie deklarują powrotu do ojczyzny. Mimo że wynagrodzenia wciąż rosną, nadal nie równają się z tymi na Wyspach.
Sytuacja polityczna na Ukrainie stała się realną szansą do budowania przewagi konkurencyjnej w zakresie zasobów ludzkim, docenia się wysoką produktywność przy relatywnie niskich kosztach. Imigrantów charakteryzuje duża motywacja do pracy i zaangażowanie w wykonywanie powierzonych zadań. Jest to istotne z punktu widzenia inwestorów z zagranicy. W 2015 roku Polska wydała obywatelom Ukrainy około 800 tys. pozwoleń na pracę, a ich liczba wciąż rośnie. Do ojczyzny wracają też repatrianci z rodzinami, by osiedlić się na stałe licząc na nowe życie, ale też nową pracę.
System edukacji, a nowoczesne usługi HR
System edukacji musi ulec modyfikacji i zostać dopasowany do realnych wyzwań oraz potrzeb rynku pracy. Konieczna jest odbudowa etosu pracy na stanowiskach podstawowych, czyli stanowiskach produkcyjnych z niewielkim doświadczeniem i potwierdzonymi kwalifikacjami, ale także położenie większego nacisku na kompetencje miękkie. Szacuje się, że do 2025 roku pokolenie millennium, czyli osoby urodzone w latach 1981-2000, będzie stanowić 75% ogółu siły roboczej na świecie. Pokolenie, którego głównym medium jest Internet, a głównym celem spełniać się w życiu, wymusza zmianę myślenia i formułowania strategii na nowo w oparciu o ich potrzeby i oczekiwania. Ta perspektywa to ogromne wyzwanie dla przedsiębiorców i działów HR.
Tym samym rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny, co prowadzi do podnoszenia kompetencji, a jednocześnie do wyższej jakości świadczonych usług. Do najbardziej pożądanych umiejętności i kwalifikacji należeć będą mobilność przestrzenna, znajomość technologii informatycznych, umiejętność zarządzania wiedzą, kreatywność i przedsiębiorczość, umiejętność pracy w zespole, a także znajomość języków obcych oraz swobodne funkcjonowanie w otoczeniu międzynarodowym.
Sektor outsourcingu usług oparty jest na wiedzy, a kluczową rolę odgrywają kompetencje językowe, techniczne, jak i doświadczenie zawodowe kandydata. W ujęciu gospodarczym taką przewagę posiadamy dzięki studentom i absolwentom polskich uczelni wyższych, których jest blisko 2 mln.
Cyfrowa rewolucja ani na chwilę nie zwalnia
Czasy, w których outsourcing był wyłącznie sposobem na proste obniżanie kosztów, należą do przeszłości. Nowe technologie z każdym rokiem coraz bardziej dominują w kolejnych firmach i kolejnych branżach.
Od co najmniej dwóch dekad IT zmienia globalny biznes przeobrażając wiele branż, między innymi sektor outsourcingu. Postępująca cyfryzacja ma olbrzymi wpływ na sposób prowadzenia biznesu w bardzo wielu obszarach, niszcząc stabilne przez wiele lat modele strategiczne i operacyjne. Nagrodą dla przedsiębiorstw, które mocno weszły w cyfrowy świat, jest uporządkowanie procesów biznesowych oraz wykorzystanie digitalizacji do dalszego rozwoju organizacji. Dodatkowo, mogą szybciej wprowadzić na rynek innowacyjne produkty, wzrasta ich produktywność oraz obniżają się koszty procesów i technologii, co daje możliwość zbudowania długofalowej przewagi konkurencyjnej.
Chmury obliczeniowe oraz platformy i aplikacje mobilne są nadal postrzegane jako główny nośnik zmian biznesowych. Cyfrowa transformacja biznesowa jest obecnie głównym trendem w zarządzaniu, który jest ukierunkowany na tworzenie nowych produktów i usług, usprawnienie i automatyzację procesów biznesowych, a także lepsze wykorzystanie zasobów, pozyskanie i utrzymanie talentów, tak, aby jak najlepiej obsługiwać cyfrowych klientów.
Przyszłość to technologia
Komputery bezceremonialnie przejmują zadania, które dzisiaj wykonują wykształceni pracownicy. Maszyny i automaty przestają być tylko narzędziami, stają się współpracownikami. Tzw. myślące urządzenia opanowują wiele podstawowych umiejętności zapewniając ogromne korzyści dla gospodarki. Trudno precyzyjnie ocenić, jak szybko automatyzacja zrewolucjonizuje rynek pracy, jedno jest pewne – spadnie zapotrzebowanie na nisko wykwalifikowanych pracowników przetwarzających dane, bądź wykonawców prostych prac na linii produkcyjnej. Mimo wszystko inteligentne maszyny nie wypychają ludzi poza nawias, wręcz przeciwnie – stają się podstawową przesłanką strategii pomnażania szans.
Rosnące zainteresowanie outsourcingiem idzie w parze ze wzrostem obaw związanych z powierzaniem obsługi funkcji operacyjnych firmom zewnętrznych. Główne obawy przedsiębiorców dotyczą bezpieczeństwa procesów obsługiwanych przez firmę zewnętrzną, jakości świadczonych usług oraz konieczności stałej kontroli i nadzoru realizacji umowy, a także wysokich i trudnych do oszacowania kosztów współpracy. Nie zmienia to jednak faktu, że rynek outsourcingu w Polsce to najdynamiczniej rozwijająca się gałąź polskiej gospodarki (18% w 2015 roku), a przedsiębiorcy, którzy dopasują strategię rozwoju swoich organizacji uwzględniając współpracę z wyspecjalizowanymi firmami, świadczącymi usługi w sektorze outsourcingu, będą w stanie osiągać ponadprzeciętne sukcesy biznesowe.
Artykuł ukazał się na 50 stronie Gazety Finansowej nr 16/2016 www.gf24.pl
Więcej wpisów
Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?
Zapotrzebowanie na zatrudnienie dużej grupy pracowników w krótkim czasie to wyzwanie, przed którym stają przedsiębiorstwa produkcyjne, logistyczne i budowlane. Nie da się ukryć, że nawet najbardziej rozbudowane działy HR mogą mieć problemy ze sprostaniem temu zadaniu. Presja czasu, nadmiar obowiązków i formalności — to wszystko sprawia, że szybka rekrutacja dużych wolumenów pracowników staje się bardzo trudna. Ale czy niemożliwa? Na pewno nie wtedy, kiedy zajmuje się tym agencja pracy.
Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?
Skuteczna i pozytywna komunikacja jest bardzo ważnym aspektem każdej organizacji, zwiększa satysfakcję pracowników i w sposób korzystny napędza funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Możliwość dialogu może pomóc w zrozumieniu i zdefiniowaniu oczekiwań pracowników oraz wpłynąć na zwiększenie efektywności pracy zespołu. Dobre relacje ze współpracownikami oraz rozwój zdrowej kultury organizacyjnej ma korzystny wpływ na współpracę, która staje się kluczową umiejętnością w organizacjach. Jeżeli pracujesz w „cichym’’ biurze i pracownicy są niechętni, aby wyrażać swoje zdanie, przyjrzyjmy się bliżej kilku wskazówkom dotyczących tego, jak przerwać ciszę i zachęcić pracowników do wypowiadania się.
Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?
W branży usług rekrutacyjnych naszymi „klientami” są Firmy i kandydaci poszukujący/nieposzukujący zatrudnienia. Wiadomo, rynek pracy jest trudny, oczekiwania interesariuszy zmieniają się. Raz szala wymagań przechyla się na stronę jednych, raz drugich. Można zadać sobie pytanie czy klient/kandydat WYMAGAJĄCY oznacza zawsze trudnego? Wiele zależy od naszego podejścia do wyzwań.