Headhunting – podbieranie firmom specjalistów czy dawanie szans profesjonalistom na rozwój?

Headhunting – podbieranie firmom specjalistów czy dawanie szans profesjonalistom na rozwój?

Headhunting

– podbieranie firmom specjalistów czy dawanie szans profesjonalistom na rozwój?

Headhunting to jedna z najtrudniejszych form rekrutacji, wymagająca od prowadzącego wysokiej mobilności, odporności na stres i elastyczności związanej z warunkami pracy. Czy jest pożądany? Jak najbardziej. Czy jest lubiany? Zależy, kogo zapytamy – firmy pozyskujące w ten sposób najlepszych pracowników są zadowolone z jego efektów, firmy ich tracące — o wiele mniej. Czy jest to jednak moralny i prawidłowy sposób rekrutowania talentów?

 

Idea headhuntingu pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a jej początków możemy szukać w tzw. złotej erze amerykańskiego kapitalizmu — latach 50 XX wieku. W Polsce wydaje się wciąż pojęciem stosunkowo świeżym, chociaż jego początku sięgają 30 lat wstecz; pierwsze firmy headhuntingowe powstały po transformacji ustrojowej, gdy wzrastający rynek poszukiwał jakościowych pracowników na kierownicze stanowiska.

Chociaż formy organizacyjne mogą być różne (freelancerzy, wyspecjalizowane firmy, wewnętrzne działy HR dużych korporacji) sama idea i sposób działania headhuntera pozostaje niezmienna. Dobry rekruter ma za zadanie znaleźć na rynku osobę, której doświadczenie i umiejętności będą pasowały do jego projektu rekrutacyjnego — oferując możliwość rozwoju, wyższe zarobki, bądź atrakcyjną relokację, a czasem wszystko na raz. Czym zatem headhunting różni się od podkupywania pracowników, skoro z pozoru te pojęcia mogą wydawać się tożsame? Prawidłowo przeprowadzony proces, znajduje jednostkę, która lepiej pasuje do tożsamości i kultury organizacyjnej firmy Klienta, niż do tej, w której obecnie pracuje. Równie często osoba taka potrzebuje zmiany, nowych wyzwań, większej odpowiedzialności, którą może dać nowa firma. Z perspektywy pracodawcy, którego specjalista opuszcza, cały proces może wydawać się bezlitosny — zazwyczaj jednak jest on obopólną korzyścią i wprowadza higieniczną cyrkulację na średnich i wyższych szczeblach zarządzania. Nie zapominajmy, że firma, która traci pracownika, również może skorzystać z usług headhuntingowych.

Ze względu na duże zaangażowanie zarówno po stronie rekruterów, jak i rekrutowanych, headhunting nie zawsze jest procesem szybkim i łatwym. Również z tego powodu zazwyczaj jest ukierunkowany na osoby cenione w swoich profesjach, piastujące stanowiska kierownicze. Chociaż z pozoru wygląda to, jak wywoływanie konfliktu i tworzenie fermentu, headhunter jest istotnym regulatorem rynku zatrudnienia, wspierającym podejście propracownicze.

 

Sandra MatuszakSpecjalista ds. Rekrutacji

 

Przeczytaj również: Klucz do skutecznej motywacji – co o niej decyduje? 

Więcej wpisów

Tarcza antykryzysowa – pomoc dla osób zatrudnionych na umowę zlecenie

Tarcza antykryzysowa – pomoc dla osób zatrudnionych na umowę zlecenie

Tarcza antykryzysowa

– pomoc dla osób zatrudnionych na umowę zlecenie

Kto może starać się o świadczenie?      

 

ZLECENIOBIORCA, który:

  • miał zawartą umowę przed 1 kwietnia 2020, czyli najpóźniej 31.03.2020 (dotyczy również studentów)
  • w wyniku Covid-19 nie może wykonywać umowy zlecenia w całości lub części z powodu przestoju w prowadzeniu działalności
  • mieszka na terytorium Polski i jest obywatelem RP lub ma prawo czasowego lub stałego pobytu na terytorium RP
  • nie ma innego tytułu do ubezpieczeń społecznych (tzn. prawo do emerytury lub renty/umowa o pracę/umowa zlecenia)
  • w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym składany jest wniosek o świadczenie postojowe, osiągnął przychód z umowy cywilnoprawnej nie wyższy niż kwota wyliczona jako 300% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, tj. 15 595,74 zł

 

 

Informacje dodatkowe

  • Świadczenie przysługuje w wysokości 2080,00 zł. Jeśli suma przychodów z umów cywilnoprawnych w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym złożono wniosek o świadczenie postojowe wynosi do 1 299,99 zł (mniej niż 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2020 r.), to  świadczenie postojowe przysługuje w wysokości sumy wynagrodzeń z tych umów.
  • Świadczenie wypłacane jest na rachunek bankowy zleceniobiorcy.
  • Świadczenie można otrzymać maksymalnie 3 razy
  • Świadczenie można otrzymać po raz kolejny, nie wcześniej niż w miesiącu następującym po miesiącu wypłaty wcześniej przyznanego świadczenia postojowego.
  • Wnioski o świadczenie postojowe mogą być złożone do ZUS najpóźniej w terminie 3 miesięcy od miesiąca, w którym został zniesiony ogłoszony stan epidemii.

 

 

Jesteś zleceniobiorcą Grupy Progres i chcesz ubiegać się o wsparcie? Skontaktuj się z nami: kadry.zlecenia@grupaprogres.pl

 

Więcej wpisów

Zmiana lokalizacji biura w Gdańsku

Zmiana lokalizacji biura w Gdańsku

Zmiana lokalizacji biura w Gdańsku

Informujemy, że od przyszłego miesiąca nasze biuro w Gdańsku znajdujące się pod adresem ul. Grunwaldzka 79/81/1 zmieni swoją lokalizację. Od 25 maja biuro mieścić się będzie w Gdyni przy ul. Mściwoja 10/4.

Serdecznie zapraszamy!

Sprawdź pozostałe lokalizacje naszych biur.

 

 

Więcej wpisów

Dylematy na rynku KORONA-pracy

Dylematy na rynku KORONA-pracy

Dylematy na rynku KORONA-pracy

W marcu 2020 roku istnienie koronawirusa Covid-19 stało się dla Polaków faktem. Do 4 marca żyliśmy nadzieją, że ten „niewidzialny wróg” nas ominie. Niestety nie tym razem.

Od pierwszych dni pandemii byliśmy bombardowani coraz nowszymi, a zarazem gorszymi informacjami nie tylko medycznymi, ale także gospodarczymi. Zarówno Ci najwięksi, jak i najmniejsi pracodawcy musieli podjąć natychmiastowe kroki biznesowe, ale przede wszystkim zmienić swoje podejście z myślenia długofalowego na myślenie tu i teraz. Jedni wyszli z tego z sukcesami, okazując się pracodawcami marzeń, inni niestety nie wiedzieli jak uchronić swoich pracowników przed zwolnieniami. Te właśnie osoby zasiliły szeregi bezrobotnych. Szacuje się, że ich ilość może wynieść nawet do 2 mln – to olbrzymi cios dla polskiej gospodarki, pracodawców i pracowników.

Nasuwa się pytanie – Co teraz? Jak zawsze mamy wybór i to od nas zależy, którą drogę wybierzemy. Osobiście rekomenduję drogę pod tytułem – „Działanie”. Przede wszystkim nie należy aktualnej sytuacji traktować jako porażki, tylko bolesny bodziec do działania. W tym momencie wielu specjalistów, ekspertów, pracowników niższego szczebla, którzy są fundamentem nie jednej organizacji, stoi przed dylematem co zrobić. Jest kilka recept, a wybór właściwej zależy od branży, w której mamy doświadczenie oraz kompetencji, które wypracowaliśmy przez miesiące/ lata pracy zawodowej.

W ostatnich tygodniach na każdym kroku słyszymy – „Powinieneś się przebranżowić… Powinieneś się przekwalifikować… Powinieneś zmienić zawód… Powinieneś poprawić CV… Powinieneś stworzyć profil, by być dostępnym w sieci….”. Oczywiście, każdy z nas „powinien”.

 

Jednak przede wszystkim powinniśmy dokonać wewnętrznej analizy i odpowiedzieć sobie na podstawowe pytania:

  • Czy w mojej okolicy są pracodawcy, którzy dalej rekrutują?
  • Czy jeśli w moim regionie nie będę w stanie znaleźć pracy, to czy jestem gotowy zmienić miasto zamieszkania?
  • Czy jestem w stanie zmniejszyć swoje oczekiwania finansowe?
  • Oraz w mojej ocenie fundamentalne pytanie: Co wybieram – przebranżowienie, przekwalifikowanie się czy przezawodowienie?

Musimy pamiętać, że każdą decyzję powinniśmy podjąć po dogłębnej analizie własnej sytuacji, aspiracji zawodowych oraz posiadanych kompetencji  w celu dopasowania do aktualnego zapotrzebowania wśród pracodawców, którzy pomimo trudnej sytuacji, wciąż rekrutują i odnotowują zyski.

 

Czym są powyższe pojęcia? Czy do tej pory czuliśmy potrzebę, by zgłębić tą wiedzę? Jeśli nie, o to kilka wskazówek i haseł, które pomogą nam zrozumieć, przed jakim dylematem jesteśmy stawiani.

Przebranżowienie – zmiana branży w ramach zajmowanego stanowiska, np. Operator Maszyn branży automotive zmienia branżę na inną, np. spożywczą, chemiczną, farmaceutyczną;

Przekwalifikowanie – nabycie nowych kompetencji w ramach tej samej grupy zawodowej, np. Coach, który nabywa umiejętności prowadzenia szkoleń online (w dalszym ciągu pracuje na tym samym stanowisku, ale otwiera się na nowe formy szkoleniowe);

Przezawodowienie – zmiana wykonywanego zawodu w ramach posiadanych lub nabytych kompetencji, np. Recepcjonista/Recepcjonistka Hotelu wykorzystuje swoje kompetencje językowe i poszukuje pracy w Centrach Usług Wspólnych;

 

W ostatnich tygodniach powstało wiele grup zrzeszających osoby bezrobotne, które stały się ofiarami, nie braku umiejętności, a zwyczajnego „pecha”. Jest to niezwykle budujące zjawisko, że jako ludzie potrafimy się wspierać i sobie pomagać. Polecam osobom, które utraciły zatrudnienie zapisanie się do takich grup i kontakt z firmami rekrutacyjnymi, które mogą udzielić wsparcia i wskazówek w wyborze drogi zawodowej. W imieniu swoim oraz moich kolegów i koleżanek z Grupy Progres oraz firm konkurencyjnych zachęcam do kontaktu – nie zawsze jesteśmy w stanie znaleźć pracę, ale zawsze jesteśmy w stanie pomóc to zrobić.

 

Martyna CichoszKierownik Projektów Rekrutacyjnych

 

Przeczytaj również: Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość pracy

Więcej wpisów

Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Nadchodzące miesiące budzą wśród wielu z Nas lęk i obawę przed utratą pracy, jednocześnie otwierając możliwości nowego zatrudnienia związanego często z przebranżowieniem lub poszerzeniem kompetencji. W sieci pojawiają się artykuły o upadku rynku pracownika, na portalach społecznościowych aż roi się od publikacji dotyczących zwolnień. Wszystkie te bodźce potęgują nasze negatywne uczucia, wzbudzając – przede wszystkim – strach przed nieznanym. Poprzednie lata dały poczucie swobody wyboru – dużo ofert pracy, możliwość rotacji związanej z wyższym wynagrodzeniem, elastyczność potencjalnych pracodawców. Obecny rok będzie wymagał od Nas więcej zaangażowania oraz elastyczności w procesie rekrutacyjnym.

 

Dziś spekulujemy o branżach obarczonych ryzykiem, w których dojdzie do zmniejszenia wakatów. Z najtrudniejszą sytuacją zmierzą się pracownicy firm głównie z branży usługowej „niezcyfryzowanej”.  W znacznie mniejszym stopniu ucierpi branża produkcyjna i okołoprodukcyjna. Osobom z powyższych sektorów, radzi się uelastycznić – zarówno względem swoich oczekiwań, jak i kompetencji. Świat stawia Nas dziś przed możliwością przebranżowienia – pozyskiwania nowych kompetencji i umiejętności, pozwalając tym samym pozostać aktywnym na dynamiczne zmieniającym się rynku pracy. W najlepszej sytuacji i kondycji znajdują się firmy z branży budowlanej, logistycznej oraz magazynowej. Bez wątpienia prym wiedzie branża IT – rok 2020 udowodnił, jak duże znaczenie ma cyfryzacja biznesu.

Firmy, które przeprowadziły transformację cyfrową, mogą pochwalić się ok. 30 proc. wzrostem zysku w porównaniu do swojej analogowej konkurencji. Obecna sytuacja przeniosła wszystkich do „sieci” – kupujemy artykuły spożywcze, odzież, elektronikę, a także korzystamy z usług, będąc online i #zostającwdomu, dbając tym samym o bezpieczeństwo swoje i naszych bliskich. Cyfryzacja stała się oczywistym trendem w światowej gospodarce, będąc jednocześnie ogromną szansą dla utrzymania biznesu. Rok 2020 przyniósł historyczną możliwość na umocnienie się tej strefy. Organizacje, które będą w stanie szybko dopasować się do nowej rzeczywistości, będą stabilnym graczem w globalnej ekstraklasie gospodarczej.

Na podstawie rozwoju cyfryzacji i robotyzacji, można wnioskować, iż wrośnie zapotrzebowanie na pracowników z branży IT. Szacuje się, iż do końca bieżącego roku, w tym obszarze zabraknie aż 50 tysięcy specjalistów. Polski rynek wiedzie prym w wyłanianiu nowych talentów w zakresie IT oraz mechaniki i robotyki. Elastyczni, otwarci na zmiany zawodowe i wysoce zmotywowani kandydaci, będą mieli największą szansę na powodzenie w znalezieniu nowego zatrudnienia oraz łatwość w kontekście zmiany pracy.

W ostatnim czasie mogliśmy również obserwować rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu – co stricte związane jest z cyfryzacją biznesową. W związku z powyższym, duże zainteresowanie na rynku pracy, wzbudzają kandydaci posługujący się mało popularnymi językami obcymi.

Rok 2020 w odniesieniu do 2019 roku bez wątpienia przyniósł spowolnienie dynamiki rekrutacji, jednakże dał tym samym szansę – NAM – kandydatom, na rozwój i zmiany zawodowe. Wyłaniając niszę, wskazał kierunek, który w najbliższych latach przyniesie stabilizację zatrudnienia. To od Nas zależy, jak wykorzystamy kartę, którą odkrył 2020 rok.


Anna Augustyniak
– Kierownik Projektów Rekrutacyjnych Grupy Progres

 

Przeczytaj również: Poszukiwanie pracy – projekt, który wymaga zaangażowania

Więcej wpisów

Życzenia wielkanocne

Życzenia wielkanocne

Życzenia wielkanocne

Więcej wpisów