Pierwszy dzień w pracy – jak się przygotować?

Pierwszy dzień w pracy – jak się przygotować?

Pierwszy dzień w pracy

– jak się przygotować?

Stres, który dopada kandydatów w trakcie procesu rekrutacji wydaje się znikomy w porównaniu z emocjami pojawiającymi się, gdy zostaliśmy wybrani przez pracodawcę i przed nami pierwszy dzień w nowej firmie. Ten moment dla każdego kandydata oznacza niepewność, jest też wielkim wyzwaniem. Na szczęście nie taki diabeł straszny jak go malują.

Przetrwanie pierwszego dnia w pracy dla wielu z nas wydaje się zadaniem nie do zrealizowania. Niestety, jeśli chcemy rozwijać swoją ścieżkę kariery musimy być przyzwyczajeni do tego typu sytuacji. Jak przygotować się do pierwszego dnia w nowej firmie? Odpowiedź jest prosta – wystarczy kilka kroków, które pozwolą wdrożyć się w życie nowego zespołu bez większych problemów.

Na ogół boimy się tego, czego nie znamy. Dlatego też najlepszą receptą na stres przed pierwszym dniem w pracy jest odpowiednie przygotowanie i wiedza o miejscu, w którym będziemy spędzać dużo czasu. Skąd ją czerpać? Na przykład z Internetu. Jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej to pierwszy dzień w pracy jest ostatnim dzwonkiem, by tę wiedzę uzupełnić zaglądając na stronę internetową firmy, na której znajdziemy informacje o jej strukturze, pracownikach, realizowanych działaniach czy aktualnych wydarzeniach z życia organizacji. Prześledzenie tych treści z pewnością ułatwi nawiązanie szybkiego kontaktu z nowym przełożonym i kolegami z pracy. Na szczęście wielu również pracodawców stara się ułatwić integrację osoby, która dopiero wkracza na pokład przedsiębiorstwa z załogą zatrudnioną wcześniej.

 

Co nas czeka pierwszego dnia pracy?

Przygotuj się na onboarding. W 66 proc. firm po przyjęciu do pracy nowej osoby już od pierwszego dnia przeprowadza się proces onboardingu. Czekające pracownika szkolenia wstępne są odpowiedzią na potrzebę płynnego wdrożenia w pracę, jaką mają obie strony. W ich efekcie nowy członek organizacji może samodzielnie (bądź przy niewielkim wsparciu mentora) poruszać się w strukturze firmy.

Proces adaptacji jest dla przełożonych niezwykle ważny, bowiem rzutuje na to, czy nowozatrudniony pracownik będzie chciał zostać z nami na dłużej – czy się zaaklimatyzuje i sprawnie wejdzie w nową rolę. Dlatego też już pierwszego decydują się na realizację szeregu działań, mających na celu ułatwienie „wejścia” do przedsiębiorstwa nowemu pracownikowi.

 

Jak zrobić dobre wrażenie pierwszego dnia pracy?

Dobre pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz i z pewnością pomoże w tym punktualność. Spóźnianie, zwłaszcza pierwszego dnia, jest niedopuszczalne, podobnie jak krzykliwy ubiór czy aroganckie zachowanie. Znaczenie mają też tematy jakie poruszamy w trakcie rozmów z nowymi współpracownikami. Najlepiej unikać wymiany poglądów nt. polityki, wiary czy poprzedniego pracodawcy – szczególnie, gdy nie wspominamy go dobrze. Niepożądane jest również plotkowanie i to bez względu na to czy dopiero zaczynamy pracę w danej firmie czy jesteśmy w niej od dłuższego czasu.

A jakie rady dla nowych pracowników mają eksperci Ewa Błaszczyńska – Dyrektor Regionu w Grupie Progres i Paweł Dąbrowski – Dyrektor Regionu w Grupie Progres?

Sprawdźcie na:

 

 

 

Więcej wpisów

Poszukiwanie pracy – projekt, który wymaga zaangażowania

Poszukiwanie pracy – projekt, który wymaga zaangażowania

Poszukiwanie pracy

– projekt, który wymaga zaangażowania

Każdy, kto aktywnie poszukiwał pracy, brał udział w procesach rekrutacyjnych, z całą pewnością zgodzi się, że jest to jeden z trudniejszych projektów, które przyjdzie nam zrealizować w życiu. Znalezienie zatrudnienia to duże wyzwanie zwłaszcza na początku budowania kariery. Wkraczając na rynek pracy świeżo po studiach, kiedy w swoim CV mamy mało doświadczenia lub nie mamy go w ogóle, nie jest łatwo „pokonać konkurencję”. Niestety nie ma reguły, która mówi między innymi, że mając kilkuletnie letnie doświadczenie i znając biegle kilka języków, wyślesz swoje CV w pięć miejsc, z czterech się odezwą i zaproszą na rozmowę, a jeden z pracodawców na pewno złoży Ci ofertę. Zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że w procesie będzie kandydat z większym doświadczeniem lub bardziej dopasowanym do danej branży, wykaże się pożądanymi kompetencjami miękkimi itd., w związku z tym poszukiwanie pracy, może być problematyczne na każdym etapie kariery zawodowej, nie tylko w początkowej fazie.

 

Proces poszukiwania pracy

Doprowadzenie misji pt. „poszukiwanie pracy” do końcowego etapu zwieńczonego okrzykiem: „Mam pracę!” może nam zająć sporo czasu. Niestety, stosunkowo rzadko praca sama puka do naszych drzwi, dlatego to kandydat musi wziąć sprawy w swoje ręce, polegać wyłącznie na sobie i mieć świadomość, że od włożonego przez siebie wysiłku zależą końcowe efekty. Niezwykle ważne jest zaangażowanie, nie wystarczy wysłać pięciu, czy dziesięciu CV, a potem czekać bezczynnie, aż telefon zadzwoni. Jeżeli to możliwe nie zamykajmy się na jedno stanowisko/branżę/zawód. Poszerzając obszar poszukiwań, zwiększymy swoje szanse na zatrudnienie. Będziemy mogli wysłać więcej aplikacji, więc i odpowiedzi będzie więcej, a kto wie, może akurat okaże się, że na nowym stanowisku lub w nieznanej nam do tej pory branży, odnajdziemy swoje miejsce.

Następną ważną kwestią jest konsekwencja. Nie wystarczy, że przejrzymy oferty pracy raz na tydzień, najlepiej robić to na bieżąco. Każdego dnia sprawdzać, czy nie pojawiły się interesujące nas ogłoszenia. Jeżeli widzimy nowe oferty, które nas zainteresowały i spełniają nasze oczekiwania, nie zwlekajmy z aplikacją, nie odkładajmy jej na później. Niech nas nie skusi myśl: „wyślę  CV w weekend”, bo w weekend może już nie być oferty. Pracodawca nie czeka na nas z procesem, jest w trakcie rozmów z innymi kandydatami i aplikując 20 dni od daty dodania ogłoszenia, niestety możemy być na przegranej pozycji. Istnieje prawdopodobieństwo, że rekruter znajdzie kogoś, kto go „urzeknie” i nie będzie rozpatrywał kolejnych kandydatur.

 

CV oraz list motywacyjny

Pamiętajmy również o dokonywaniu zmian w dokumentach CV oraz liście motywacyjnym. Nie zostawiajmy takiej samej rubryki „cel zawodowy” dla każdej firmy. Dostosowujmy informacje o nas do konkretnego stanowiska, a przy tym dajmy sobie chwilę na zapoznanie ze stroną internetową przedsiębiorstwa. Jeżeli zostaniemy zaproszeni na rozmowę rekrutacyjną, nie podkładajmy się sami, brakiem wiedzy o działalności przedsiębiorstwa i podstawowych informacjach na jego temat.

Skuteczne poszukiwanie pracy wymaga dużej uwagi, skupienia na celu i konsekwencji. Jeżeli naprawdę zależy nam na znalezieniu pracy, a co więcej, chcemy, żeby spełniała ona, jak najwięcej naszych oczekiwań, musimy poświęcić czas i w pełni zaangażować się w działania.

 

Grupa Progres

Więcej wpisów

Chętni do pracy po 50-tce i 60-tce oczekują od pracodawcy konkretów

Chętni do pracy po 50-tce i 60-tce oczekują od pracodawcy konkretów

Chętni do pracy po 50-tce i 60-tce

oczekują od pracodawcy konkretów

Kursy, szkolenia i benefity pozapłacowe – to trzy oczekiwania wobec pracodawcy najczęściej wymieniane przez 50-latków i 60-latków szukających pracy, wynika z badania Raport Rynek Pracy 360 °. Osoby, które przekroczyły 50 r.ż. dokładnie wiedzą, co powinien oferować przyszły przełożony, żeby zachęcić ich do podjęcia pracy. Niestety wielu z nich nie znajduje wymarzonego szefa, a liczba pracowników po 50-tce i 60-tce spada, mimo że mają w sobie spory i w dużej mierze niewykorzystany potencjał.

W naszym kraju pracuje jedynie 34 proc. osób między 50 a 64 r.ż. (dane GUS). Niestety większość Polaków z tej grupy wiekowej, mimo swojego dorobku i doświadczenia zawodowego, często pozostaje bez etatu. Niską aktywność zawodową zarówno 50-latków jak i 60-latków potwierdzają też najnowsze badania Grupy Progres, z których wynika, że w 2019 r. liczba pracowników powyżej 50-tego i 60-tego r.ż. spadła o 15 proc. w porównaniu do 2018 r. Przed firmami borykającymi się z brakami kadrowymi i pokładającymi nadzieję w bezrobotnych z grupy 50-60+ stoi nie lada wyzwanie. Muszą wykazać się dużą otwartością na ich potrzeby i oczekiwania mogące zaskoczyć przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy do tej pory unikali inwestowania w rozwój zawodowy pracowników po 50-tce.

 

Perspektywa rozwoju zawodowego, a nie emerytury

Bezrobotni z grupy 50-60+ mają sprecyzowane oczekiwania względem przyszłego pracodawcy – 57 proc. chce zagwarantowania im benefitów, 21 proc. nie ma takich wymagań, a dla 22 proc. kwestia dodatków pozapłacowych jest obojętna. Pytani o to jakie możliwości rozwoju powinna zapewniać pracownikom firma, najczęściej wymieniają kursy i szkolenia (73 proc. badanych). Pożądana jest też możliwość podnoszenia kwalifikacji zawodowych wskazywana przez 43 proc. ankietowanych. 14 proc. respondentów oczekuje zapewnienia udziału w konferencjach i wydarzeniach branżowych, tyle samo badanych chce by pracodawca finansował lub przynajmniej współfinansował ich kursy językowe oraz studia podyplomowe. Podejście do swojej pozycji na rynku pracy wśród bezrobotnych obecnie 50-latków i 60-latków nie powinno dziwić, tym bardziej że aż 86 proc. z nich oczekuje od pracodawcy wsparcia przy pokierowaniu rozwojem zawodowym i ścieżką kariery zanim przejdą na emeryturę.

 

Kwalifikacje i doświadczenie, rzadziej znajomości

Badani uważają, że wspomniany rozwój zawodowy jest istotny i w znaczący sposób może przyczynić się do znalezienia pracy. Twierdzą bowiem, że o zatrudnieniu decydują kwalifikacje (86 proc. wskazań), doświadczenie (43 proc. odpowiedzi), wykształcenie (36 proc. wskazań), rzadziej kompetencje twarde i miękkie (21 proc. odpowiedzi) czy znajomości (14 proc. wskazań). Z badania Grupy Progres* wynika też, że rekrutowani kandydaci w wieku 50-60+, gdy dostaną pracę nie odchodzą z niej z dnia na dzień. Pytani o to, ile razy zmieniali pracodawcę w ciągu całego zawodowego życia najczęściej odpowiadają, że raz lub dwa razy (36 proc.), tyle samo ankietowanych deklarowało, że ok. 5 razy (36 proc.) Przez kilkadziesiąt lat w jednym miejscu zatrudnionych było 14 proc. osób 50-60+, podobną grupę stanowią te zmieniające przełożonego 3 lub 4 razy.

Na obecnym rynku pracy jest wiele różnych pokoleń pracowników aktywnych zawodowo. A każde z nich reprezentuje różne cechy i postawy. Lekcją do odrobienia dla wielu firm jest otwartość na osoby po 50-tym i 50-tym r.ż. Tej grupy nie można bagatelizować, należy jej się szacunek i zrozumienie. Przedsiębiorstwa, które postawią na dywersyfikację procesów zatrudniania mają przed sobą perspektywiczną przyszłość.

Więcej wpisów

Czy Dress Code jest nadal ważny?

Czy Dress Code jest nadal ważny?

Czy Dress Code jest nadal ważny?

Od zarania dziejów ubiór był czymś, co pomagało ludziom wyróżnić się z tłumu, ukryć mankamenty urody bądź też pokazać to, czym chcielibyśmy się pochwalić. Każdemu także znane jest powiedzenie „jak Cię widzą, tak Cię piszą” co tylko utwierdza  w przekonaniu, że to jak wyglądamy, jest czymś ważnym. Tak było w prehistorii, gdzie tylko najsilniejszy miał czym się okryć, tak było w średniowieczu, gdzie strojem pokazywano status i bogactwo,  tak też jest i teraz. Strojem i wyglądem pokazujemy to, kim jesteśmy, jakie są nasze zainteresowania, a także pokazujemy w ten sposób nasz szacunek do drugiej osoby.

Skoro o szacunku mowa, jakie wrażenie zrobiłaby na Was osoba, która na pierwszą randkę przyszłaby z nieumytą głową, ubraniami noszącymi ślady wczorajszego dnia i gumą w ustach? Z całą pewnością nie najlepsze. Pierwsze wrażenie na temat danej osoby jesteśmy w stanie stworzyć już na podstawie pierwszych dwudziestu sekund, wtedy już możemy określić czy dana osoba odpowiada naszym „wymaganiom kulturowym” czy nie. Podobny mechanizm występuje w relacji rekruter – kandydat. Dlatego też bardzo ważne jest, aby zadbać o to pierwsze wrażenie.

Poza uśmiechem, gestykulacją oraz podaniem dłoni na powitanie, ubiór jest kolejnym czynnikiem, na podstawie którego jesteśmy w stanie opisać daną osobę. Czy w takim razie, wybierając się na rozmowę o pracę, niezbędny jest strój galowy? Nie! Biała koszula, czarna spódniczka i marynarka nie są już wymaganymi elementami. Przede wszystkim ważne jest, aby być ubranym schludnie i elegancko. Rekruter powinien od razu odczuć, że kandydat nie założył na siebie przypadkowych ubrań, tylko starannie je rozważył i dobrał do sytuacji. Może to być marynarka w kratę i gładka koszulka pod spodem, może to być niebieska sukienka, ma być po prostu estetycznie i gustownie.

Zdarza się, że kandydaci przed wejściem na rozmowę rekrutacyjną wstępują do toalety, aby się w niej przebrać, bo przecież podczas podróży można się spocić czy wygnieść. Czy to koniecznie? Nie. Czasem wystarczy ochłonąć przez chwilkę, a wymięte ubrania po prostu wygładzić. Nie dajmy się zwariować i nie doprowadźmy do przypadku, w którym na kilka rozmów rekrutacyjnych jednego dnia kandydaci noszą nowe zestawy ubrań. Wszystko z rozsądkiem. Z drugiej strony, takie same zasady obowiązują Waszych rekruterów. Od nich tak samo, jak i od kandydatów oczekuje się przygotowania do przeprowadzenia rozmowy  pod względem merytorycznym, a także zorganizowanie odpowiednich warunków do takiej rozmowy. I w to włącza się odpowiedni ubiór. Kiedy zobaczycie rekrutera, którego wygląd pozostawia wiele do życzenia, a koszula posiada plamy po kawie, niech zapali się Wam czerwona lampka. Może to kwestia swobodnego podejścia do danego tematu, a może to po prostu brak odpowiednich wzorców kulturowych. Dalej idąc, takie same zasady powinny obowiązywać w każdym biurze czy przestrzeni open space, wygląd powinien być po prostu adekwatny do sytuacji. Każdy powinien wystrzegać się ubrań, które mogą powodować urażenie uczuć innej osoby (mowa tu na przykład o koszulkach z obraźliwymi napisami lub obrazkami, koszulkami klubów piłkarskich czy ukazujące poglądy polityczne) bądź świadczą o niechlujstwie. Pamiętajmy też, że każdemu mogą zdarzyć się wpadki i nie należy definitywnie kogoś od razu przekreślać.

W dobie, gdy dla każdego ważny jest indywidualizm i możliwość wyrażania samego siebie, nie niszczmy tego. Pozwólmy naszym kandydatom, a później pracownikom, być sobą i nikogo nie udawać. Wtedy cały łańcuch kandydat – pracodawca będzie szczęśliwy
i zadowolony, co w efekcie przełoży się na dobre relacje i wyniki w pracy.

 

Martyna Trocka – Specjalista ds. rekrutacji

Więcej wpisów

Dlaczego brak sukcesu w rekrutacji nie jest porażką – Eksperci RS

Dlaczego brak sukcesu w rekrutacji nie jest porażką – Eksperci RS

Dlaczego brak sukcesu w rekrutacji nie jest porażką

– Eksperci RS

PROGRES
To była moja najlepsza rozmowa rekrutacyjna, ale się nie udało” – dlaczego brak sukcesu w rekrutacji nie zawsze jest porażką

Z moich obserwacji wynika, że Kandydaci często zapominają, że rekrutacja to łączenie pracownika z pracodawcą – jej zadaniem jest jak najlepsze dopasowanie ich do siebie, a brak powodzenia w zdobyciu pracy nie zawsze świadczy o błędach Kandydata.

Prywatnie i zawodowo niejednokrotnie zdarzyło mi się rozmawiać z osobami, które biorąc udział w rekrutacji, finalnie nie zostały zatrudnione. Wówczas od części tych osób usłyszałam ten sam komunikat: „To była moja najlepsza rozmowa rekrutacyjna, ale się nie udało” lub „Wypadłem tak dobrze na wszystkich etapach rekrutacji. Dlaczego nie zostałem wybrany?”. Tej wypowiedzi za każdym razem towarzyszy poczucie frustracji i rozczarowania. Z czego zatem wynika to, że mimo naszej wiedzy, doświadczenia, wysokiej motywacji i dobrej prezentacji podczas spotkania firma nie zdecydowała się nas zatrudnić?

Odpowiedzi warto szukać w obszarach zarówno indywidulanych cech charakteru jak i kompetencji miękkich jak: radzenie sobie ze stresem, asertywność, kreatywność oraz umiejętności interpersonalnych (związanych z rozwiązywaniem konfliktów, pracą w zespole czy motywowaniem innych). Dziś pracodawcy przywiązują do tego dużą uwagę, ponieważ zależy im na tym, aby potencjalny pracownik odnalazł się w danej kulturze organizacyjnej firmy i zespole ludzi, z którymi będzie współpracował. Dlatego też dzisiejsze procesy rekrutacyjne, prowadzone szczególnie dla i przez duże organizacje, często są rozbudowane i kilkuetapowe, oparte o szereg rozmów i testów kompetencyjnych.

Potencjalnym pracownikom również zależy na tym, aby znaleźć firmę, która będzie odpowiadać naszym oczekiwaniom pod kątem budowania relacji z przełożonym i współpracownikami, modelu zarządzania, atmosfery itd. W związku z powyższym, czy brak powodzenia w rekrutacji wynikający właśnie z czynników „miękkich” powinni traktować jako porażkę? Uważam, że nie, natomiast odpowiedzialność za przekazanie takiej informacji w sposób prawidłowy, spoczywa na rekruterach. Jako specjalista, przygotowując się do prowadzenia procesu staram się jasno i rzetelnie określić z Klientem jakiej osoby potrzebuje na dane stanowisko – zarówno jeżeli chodzi o jego wiedzę, doświadczenie, jak również osobowość i umiejętności. Zdarza się, że te ostatnie elementy stają się kluczowe i decydują o tym, że część osób jest odrzucana – oczywiście zależy to od relacyjności stanowiska, na które specjalista jest rekrutowany. Kluczowym etapem rekrutacji jest feedback – przekuwam słowa w taki sposób, aby Kandydat miał poczucie nie porażki, ale doświadczenia które wykorzysta w przyszłości. W ten sposób nie tylko wyjaśnię mu co zaważyło o negatywnym wyniku rekrutacji, ale także nie zdemotywuję go i nie zmarnuję jego czasu, dając wartość wychodzącą z procesu. Rekrutacja to proces, w którym możemy zdobyć wiele cennych doświadczeń, uczyć się i rozwijać także pod kątem poznawania siebie i swoich możliwości.

 

Sandra Matuszak – Specjalista ds. Rekrutacji Grupy Progres

Więcej wpisów

Elektroniczne formy komunikacji z pracownikami

Elektroniczne formy komunikacji z pracownikami

Elektroniczne formy komunikacji z pracownikami

PROGRES
Nie ma wątpliwości, że najważniejszym zasobem każdej organizacji są ludzie. Tylko za sprawą  zaangażowanego zespołu specjalistów firma jest w stanie osiągać zamierzone cele. Konieczne jest więc zrozumienie jak ważną rolę w rozwoju organizacji odgrywa komunikacja między pracownikami. Prawidłowy obieg informacji pozwala uniknąć sytuacji, w której przekazywanie wiadomości zaczyna przypominać zabawę w głuchy telefon.

 

Dlaczego komunikacja wewnętrzna jest ważna?

Komunikacja wewnętrzna wpływa na motywację zatrudnionych. Dobrze poinformowany pracownik czuje się ważną, integralną częścią całej firmy, nie tylko zespołu, z którym współpracuje na co dzień. Zaczyna utożsamiać się z reprezentowanymi wartościami oraz misją, a praca staje się dla niego czymś więcej niż tylko sposobem na zarabianie pieniędzy. Skuteczna komunikacja pozwala wyeliminować plotki i niedomówienia, które bardzo często stają się przyczyną konfliktów. Warto pamiętać, że spory w zespołach wpływają negatywnie na funkcjonowanie całej firmy.

Błędy w komunikacji są więc przyczyną negatywnej atmosfery, która rzutuje nie tylko na spadek efektywności pracowników, ale także na wizerunek firmy na zewnątrz. Z badań wynika, że większość kryzysowych sytuacji w zakresie PR ma miejsce z powodu kroków podejmowanych przez byłych zatrudnionych.

Dlaczego?

Pracownicy coraz częściej dzielą się swoimi opiniami nie tylko z rodziną i znajomymi, ale także w Internecie – na profilach w mediach społecznościowych albo forach. Z kolei zadowolony pracownik może pomóc stworzyć pozytywny wizerunek na zewnątrz. Skuteczna komunikacja przyczynia się również do zwiększenia lojalności wśród pracowników.

Poza tym, dzięki prawidłowemu obiegowi informacji, możliwe jest szybsze podejmowanie decyzji, lepsze planowanie działań oraz kontrolowanie postępów w realizacji wykonywanych zadań. Pracownicy posiadający rozległą wiedzę na temat funkcjonowania różnych obszarów firmy są w stanie efektywniej wykonywać swoje zadania.

 

Zasady komunikacji wewnętrznej

  1. Postaw na system dopasowany do potrzeb.

Nie ma jednego uniwersalnego systemu komunikacji. Każda firma musi wypracować swoje własne zasady, które odpowiadały będą jej potrzebom. Pod uwagę należy wziąć przede wszystkim wielkość firmy oraz grupę odbiorców. Zupełnie inaczej proces będzie przebiegał w kilku osobowej firmie a inaczej w międzynarodowej korporacji. Działania należy również dostosować do branży i posiadanych zasobów.

  1. Rozmawiaj

W wielu przedsiębiorstwach komunikacja przybiera formę monologu. Informacje przekazywane są w postaci emalii lub powiadomień. Ważne jest dostarczenie miejsca w którym pracownicy mogą wyrazić swoją opinię czy zadać pytanie, np. poprzez opcję komentarzy lub wiadomości prywatnych na platformie internetowej.

  1. Zadbaj o wystarczającą ilość informacji.

Zbyt duża ilość wiadomości może przytłoczyć. Często dochodzi do sytuacji, gdy pracownik zamiast wykonywać swoje zadania stara się połapać w docierających do niego komunikatach. System komunikacji ma pomóc w codziennej pracy, a nie ją utrudniać.

 

Połącz firmę siecią

Przykładem internetowej platformy usprawniającej komunikację wewnętrzną w firmie jest Intranet. Jedną z zalet serwisu jest możliwość przesyłania komunikatów do konkretnych grup odbiorców. Dzięki temu wiadomości mogą docierać do osób, które są nimi faktycznie zainteresowane. Pozwala to na personalizowanie komunikatów i jeszcze lepsze ich przyswajanie.

Dzięki wykorzystaniu mechanizmów mediów społecznościowych platforma jest miejscem, gdzie pracownicy chętnie angażują się w komentowanie, wymianę wiadomości i dzielenie się informacjami.

Poza tym Intranet daje również możliwość zamieszczenia informacji dotyczących pracowników. Każdy posiada profil, na którym zaleźć można podstawowe dane takie jak stanowisko, numer telefonu czy adres email. Dodatkowo istnieje opcja zaprezentowania struktury organizacyjnej. Pracownicy mogą lepiej zrozumieć kto jest kim i jakie panują zależności.

Dodatkowe funkcjonalności:

  • elektroniczne składanie wniosków dopasowanych do potrzeb firmy,
  • zarządzanie nieobecnościami, podgląd dostępności innych pracowników,
  • tworzenie listy wydarzeń,
  • realizowanie ankiet.

 

Ekonto – dokumenty na zawołanie

Ekonto to aplikacja, dzięki której pracownicy mogą szybko znaleźć gotowe do pobrania wzory dokumentów, wniosków urlopowych i oświadczeń ZUS oraz PIT. Umożliwia wgląd do wszystkich informacji związanych z aktualnym zatrudnieniem. Pracownicy bez problemu mogą sprawdzić poprawność danych osobowych, rachunków bankowych oraz obecnej umowy. Mogą również pobrać listy i paski wypłat oraz rozliczenia czasu pracy. Platforma zbiera wszystkie potrzebne informacje w jednym miejscu, a pracownicy mają do nich dostęp o każdej porze z dowolnego miejsca na świecie.

Ekonto pozwala na szybki przepływ informacji związanych z dokumentami dotyczącymi zatrudnienia, dzięki czemu procesy biurokratyzacji zostają ograniczone do minimum.

Komunikacja wewnętrzna nie może być postrzegana jako zbędny element, ponieważ prawidłowy obieg informacji w dużej mierze przekłada się na rozwój firmy. Zaangażowani pracownicy wykonują swoje zadania dużo bardziej efektywnie, nie tracą czasu na wewnętrzne konflikty i pomagają budować pozytywny wizerunek firmy na zewnątrz. To jakie narzędzia będą wykorzystywane w procesie komunikacji zależy wyłącznie od indywidualnych potrzeb firmy.

 

Klaudia Cichocka – Młodszy Specjalista ds. Marketingu Grupy Progres

Więcej wpisów