Kandydat w Social Media – czyli daj się Znaleźć, Zainteresuj i Zatrzymaj Rekrutera – Eksperci RS

Kandydat w Social Media – czyli daj się Znaleźć, Zainteresuj i Zatrzymaj Rekrutera – Eksperci RS

[post_title]

[post_published]

PROGRES

Statystki z 2017 r. wskazują na to, że aż 70% pracodawców korzysta z mediów społecznościowych w procesie rekrutacji, czyli aż o 59 punktów procentowych więcej niż w roku 2006 [1].

Social Media to środowisko, w którym niebagatelne pole do popisu mają współcześni rekruterzy oraz potencjalni kandydaci. Jest to elastyczne i stosunkowo niedrogie rozwiązanie rekrutacyjne, a ponadto znacznie skracające czas pracy rekruterów po dokonaniu dokładnej analizy danego profilu w sieci. W procesie rekrutacji w Polsce najczęściej wykorzystywanymi mediami społecznościowymi są LinkedIn, GoldenLine oraz Facebook. Pozwalają one na lepsze poznanie kandydata – zarówno od strony posiadanego wykształcenia, doświadczenia zawodowego, kompetencji, jak również od strony pozazawodowej, określającej głównie zainteresowania i zarys osobowości potencjalnego pracownika. Informacje udostępniane w Social Media mogą stanowić alternatywę dla papierowego CV. Wykreowana w ten sposób wizytówka może pomóc odnaleźć wymarzoną pracę lub, niestety, pozbawić tej szansy. Najważniejsze to: dać się odnaleźć rekruterowi, wzbudzić jego zainteresowanie i utrzymać swój pozytywny wizerunek w dalszych etapach rekrutacji. Jak to zrobić? Spróbuję przekazać Ci kilka wskazówek.

Na początku odpowiedz sobie na pytanie: Gdybym był rekruterem, co sprawiłoby, że zatrudniłbym się na danym stanowisku? W drugiej kolejności przejdź do kreowania profesjonalnego wizerunku swojej osoby, mając na uwadze następujące aspekty:

  • Wykształcenie – ta sekcja raczej nie sprawia trudności. Wymień szkoły i/lub uczelnie z uwzględnieniem swojego profilu lub kierunku kształcenia.
  • Doświadczenie zawodowe – wymień obejmowane stanowiska oraz pełnione na nich obowiązki (krótko i rzeczowo), uwzględniając czas ich wykonywania. Warto pamiętać o tym, że rekruter wcześniej czy później może zapoznać się z przesłanym CV – informacje wyszczególnione w obu miejscach nie mogą wzajemnie się wykluczać, by nie naruszyły Twojej wiarygodności.Uwaga! Zastanów się głęboko, czy warto określać ukończoną szkołę jako Wyższą Szkołę Melanżohologii lub Wyższą Szkołę Robienia Hałasu, bądź miejsce pracy jako Szlachta nie pracuje, albo Szlachta baluje, plebs haruje. Otóż wzmianki tego typu są zdecydowanie passé.
  • Znajomość języków obcych – w świecie firm o międzynarodowym zasięgu to bardzo ważny element naszych kompetencji. Poprzez wyszczególnienie takiej informacji, łatwo można wyróżnić się na tle innych kandydatów.
  • Kursy, projekty, uzyskane certyfikaty – Zrobiłeś coś dodatkowego? Zainwestowałeś w swój rozwój? Być może jesteś aktywnym wolontariuszem lub koordynatorem ciekawego projektu? Pochwal się! Możesz zamieścić opisy, a nawet skany certyfikatów potwierdzających zdobyte kompetencje czy umiejętności.
  • Zainteresowania, pasja, hobby – codziennie pokonujesz siebie i swoje możliwości w pewnej dziedzinie sportu? Może próbujesz swoich sił w kaligrafii? Jeśli Twoja pasja lub hobby określa Twoje drugie JA – podziel się sobą!
  • Umiejętności – może nie posiadasz wykształcenia czy doświadczenia, które umożliwiłoby Ci podjęcie wymarzonej pracy, ale gdzieś tam w środku wiesz, że sprawdziłbyś się na konkretnym stanowisku? To właśnie posiadane umiejętności pomogą Ci w rozwoju w danej sferze, a wypisanie ich w sieci umożliwią rekruterowi odnalezienie właśnie Ciebie! Skup się jednak na kluczowych kompetencjach i unikaj wypisywania tych umiejętności, których nie potrafisz potwierdzić. Możesz również poprosić współpracowników lub byłych pracodawców o wydanie publicznej opinii, tudzież potwierdzeń, na temat posiadanych przez Ciebie kwalifikacji.
  • Informacje dodatkowe – jeśli masz ochotę możesz udostępnić swoje dane kontaktowe (np. adres mailowy, a nawet numer telefonu), które znacznie przyspieszą ewentualny kontakt ze strony zainteresowanego rekrutera. A może posiadasz konto na innej stronie, gdzie prezentujesz wyniki swojego wysiłku i pracy? Być może warto podzielić się tym również z rekruterem!

Pamiętaj! Stawiaj na szczerość. Kłamstwo ma krótkie nogi, a doświadczonemu rekruterowi nie sprawi problemu wychwycenie nieszczerości.

Czy istnieją dodatkowe elementy, które mogą zachęcić osobę rekrutującą do kontaktu? Uważa się, że chętniej i pewniej rozmawiamy z osobami, które posiadają zdjęcie profilowe, jednak należy podkreślić, że samo posiadanie nie jest kluczem do sukcesu. Zdjęcie powinno być wyraźne i bez osób towarzyszących. Dobrze, jeśli jest to zdjęcie biznesowe odzwierciedlające profesjonalny charakter kandydata, na jednolitym tle, odpowiednio wykadrowane i oświetlone. Raczej należy wystrzegać się tzw. selfie, szczególnie na portalach biznesowych. Warto również zwrócić uwagę na ubiór – najważniejsze, żeby był schludny i nie zawierał napisów czy ikon zdecydowanie nie wpisujących się w ramy profesjonalnego wizerunku.

Coraz częściej Social Media wykorzystywane są w świecie rekrutacji. Warto zwrócić uwagę na treści, które udostępniamy w Internecie, szczególnie na forum publicznym. Przeanalizuj więc czy udostępniane elementy nie wpływają negatywnie na Twój wizerunek w oczach potencjalnego pracodawcy.

Powodzenia!

 

[1] 2019; Josimovski S., Kiselicki M., Pulevska-Ivanovska L.: Social Media Screening: Impact of GDPR and Macedonian Legal Framework; JCEBI, 6, 1, str. 77-78

 

Grupa Progres

Więcej wpisów

Dlaczego warto integrować się z zespołem?

Dlaczego warto integrować się z zespołem?

[post_title]

[post_published]

PROGRES

Integracja to słowo klucz, które na twarzach zdecydowanej większości pracowników (jeśli nie u wszystkich) wywołuje uśmiech i chochliki w oczach. Kojarzy się z dobrze spędzonym czasem w dowolnej formie. Często są to wyjścia na kręgle, do pizzerii, na piwo, do escaperoomu czy na paintball. Podczas szukania pomysłów na wyjście integracyjne okazuje się, że w burzy mózgów biorą udział również osoby, które zazwyczaj nie mają wiele do powiedzenia i nie wyróżniają się kreatywnością w codziennej pracy. Jest to pierwszy dowód na to, że warto przeznaczyć swoją energię na wspólne spędzenie czasu wolnego.

Szukając odpowiedzi na pytanie „Dlaczego warto integrować się z zespołem?” musimy spojrzeć na integrację z kilku perspektyw.

Nowy pracownik

Zmiana pracy bądź otoczenia wywołuje ogromny stres. Zazwyczaj w pierwszych dniach jesteśmy przede wszystkim ciekawi – nowych obowiązków, nowego przełożonego, a nawet tego jaką kawę oferuje firma. Poza zainteresowaniem odczuwamy także pewien dyskomfort. Zastanawiamy się jak przyjmą nas nowi współpracownicy, czy będą chętnie dzielić się wiedzą, czy będą o mnie plotkować? Podczas wspólnie spędzonego czasu pół prywatnie/pół służbowo możemy rozwiać swoje wątpliwości, nawiązać pierwsze znajomości, poznać naszych nowych kolegów i koleżanki.

Doświadczony pracownik

Jeśli pracujesz w firmie dłużej niż pół roku to śmiało możesz nazywać się doświadczonym pracownikiem. Nawet jeśli popełniasz błędy, cóż… Kto ich nie robi? Powszechnie wiadomo, że wraz z doświadczeniem jakie nabywasz czynności, które wykonujesz na co dzień, zaczynają być coraz bardziej powtarzalne i nawet jeśli masz pracę bardzo odpowiedzialną – często po prostu nudne. Dla doświadczonych pracowników wyjścia czy zabawy integracyjne są odskocznią od codzienności (wreszcie będzie się coś działo!), eliminują negatywne emocje spowodowane np. stresem. Przede wszystkim są jednak krótką chwilą zapomnienia o targetach, kejpiajach, czelendżach i innych korpogadkach ?

 „Szef”

Jesteś przełożonym? Integruj się z ludźmi, ale przede wszystkich integruj ich pomiędzy sobą. Zauważysz, że przekłada się to na kooperację, dzięki której Twoja praca będzie przyjemniejsza, łatwiejsza i zdecydowanie szybsza. Rywalizację potęguj podczas gry w kręgle czy jazdy na gokartach. Pozwól swoim pracownikom „wyszaleć” się poza biurem. Natomiast wracając do czterech ścian zachęcaj ich do współpracy, a nie rywalizacji. Wszyscy na tym skorzystają.

 

Iwona Wieczyńska – Kierownik Regionu Grupy Progres

Więcej wpisów

Czego unikać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Czego unikać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

[post_title]

[post_published]

PROGRES

Rozmowa kwalifikacyjna jest dla wielu z nas bardzo stresującą częścią szukania pracy. Zatem dlaczego wiele osób zmniejsza swoje szanse na zdobycie pracy przychodząc na spotkanie nieprzygotowanym? Jako doświadczony rekruter zdradzę Wam sekret.. Wykorzystaj swoją szansę i przygotuj się. ZAWSZE warto być przygotowanym, bo nawet jeśli nie spełniasz wszystkich oczekiwań pracodawcy, Twoja motywacja może wpłynąć na pozytywną decyzję rekrutera. Dodatkowo stres jest mniejszy ?

Dlatego drogi Kandydacie zachęcam abyś „odrobił” pracę domową i dowiedział się: do jakiej firmy aplikowałeś, na jakie stanowisko i dlaczego.

 

Poniżej, w dużym skrócie znajdziesz wskazówki, dzięki którym dowiesz się, czego unikać podczas rozmowy rekrutacyjnej.

  1. Nie spóźniaj się. Jeśli jednak nie dasz rady być na czas, uprzedź o tym rekrutera. Pierwsze wrażenie robi się tylko… raz.
  2. Jeśli musisz odwołać spotkanie, zadzwoń i poproś o przełożenie terminu.
  3. Nie przychodź za wcześnie. Sprawdź ile czasu zajmie Ci dojazd, jeśli przyjdziesz wcześniej poczekaj.
  4. Unikaj ekstrawagancji w ubiorze – jeśli jesteś osobą śledzącą trendy w modzie – możesz zaakcentować to stylowymi dodatkami. Pamiętaj jednak, że rozmowa kwalifikacyjna to spotkanie biznesowe, dlatego strój powinien być dostosowany do tej sytuacji i stanowiska.
  5. Nie okazuj zdenerwowania. Każdej rozmowie może towarzyszyć stres. Pokaż jednak, że potrafisz kontrolować emocje. Pracodawca chce widzieć przed sobą osobę, która da sobie radę w różnego rodzaju stresujących sytuacjach, jakie zdarzają się w miejscy pracy.
  6. Nawet jeśli jesteś pewien swoich kompetencji niedopuszczalne jest nieprzygotowanie do rozmowy. Informacje nt. firmy, do której wysłałeś CV i stanowiska, o które się ubiegasz to absolutne minimum. Jeśli uczestniczysz w rekrutacji ukrytej – zawsze możesz zapytać rekrutera o wskazówki dot. przygotowania do spotkania.
  7. Nie każ ciągnąć się za język, ale i nie popadaj w gadulstwo, nie spoufalaj się.
  8. Na pytania dotyczące Twojego doświadczenia nie odpowiadaj, że wszystko jest w CV. Rekruter zadaje pytania, bo to jego praca ?, jak inaczej miałby Cię poznać?
  9. Unikaj hipotetycznych wypowiedzi. Odpowiadaj konkretnie mówiąc o wyzwaniach, z którymi sobie poradziłeś w przeszłości.
  10. Nie mów źle o obecnym/ byłym pracodawcy.
  11. Nie okazuj znudzenia. Po drugiej stronie jest człowiek, którego być może spotkasz w innej sytuacji – zawodowej, bądź prywatnej. Kultura osobista zawsze jest w modzie.
  12. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Bądź naturalny.

 

Pamiętaj, jeśli przygotujesz się do spotkania rekrutacyjnego zwiększysz swoje szanse
na zatrudnienie. Jako osoba z wieloletnim doświadczeniem w prowadzeniu rekrutacji miewam sytuacje, w których wracam do kandydatów, którzy „wypadli” dobrze, przy okazji następnych projektów rekrutacyjnych. Warto pamiętać, że rozmowa kwalifikacyjna to spotkanie z drugą osobą, której warto okazać szacunek. Dlaczego? Ponieważ świadczy to o naszej kulturze osobistej, po prostu.

 

Kamila Dowgiałło – Specjalista ds. Personalnych Grupy Progres

Więcej wpisów

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować? – Eksperci RS

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować? – Eksperci RS

[post_title]

[post_published]

PROGRES

W branży usług rekrutacyjnych naszymi „klientami” są Firmy i kandydaci poszukujący/nieposzukujący zatrudnienia. Wiadomo, rynek pracy jest trudny, oczekiwania interesariuszy zmieniają się. Raz szala wymagań przechyla się na stronę jednych, raz drugich. Można zadać sobie pytanie czy klient/kandydat WYMAGAJĄCY oznacza zawsze trudnego? Wiele zależy od naszego podejścia do wyzwań.

Osobiście preferuję wymagających ludzi z uwagi na bardzo dużą ich zaletę jaką jest ZAANGAŻOWANIE. Korzyścią w tej relacji jest definiowanie przez nich swoich potrzeb i oczekiwań. Dzięki temu usługodawcy rozwijają swoje kompetencje i usługi/produkty.

Wymagających można podzielić na tych, którzy stale coś negują, szukając partnera do merytorycznej dyskusji o swoich obiekcjach – tu na pewno dobre przygotowanie i opracowanie strategii komunikacji będzie ogromnym atutem we współpracy. Innym obszarem wymagań mogą być postawy przywiązujące bardzo dużą wagę do szczegółów – tego typu Klienci/Kandydaci często mają ograniczone poczucie zaufania. W tych relacjach istotne jest zatem zbudowanie wartości, która da poczucie bezpieczeństwa. Kolejną grupą WYMAGAJĄCYCH są osoby przejawiające dużą wolę samodzielności, lubią one dokonywać wyborów. Zwracają uwagę na możliwość wyboru, więc przedstawienie im jednej opcji rozwiązania/ usługi/ produktu zazwyczaj powoduje w nich poczucie ograniczenia, a przymus wyboru wzbudza w nich irytację.

Jak współpracować z wymagającymi Klientami/kandydatami?

Po pierwsze kluczowe jest ich rozpoznanie czyli wysłuchanie ze zrozumieniem. Wejście „w ich buty”, empatia.

Wymagający Klient/ kandydat będzie oczekiwał od nas działania i doradztwa, a nie usprawiedliwiania niepowodzeń. Już od samego początku współpracy ważne jest, aby ustalić jej ramy jak np. harmonogram projektu, zasady współpracy, terminy, sposób komunikacji jak np. preferowanie maila lub rozmowy telefonicznej.

Przedstawiamy również transparentnie nasze oczekiwania, traktujemy się partnersko.

W sytuacji, gdy zaczynam obserwować eskalację oczekiwań, wbrew wcześniej przyjętym przez strony zasadom współpracy  – wyznaczamy jasne granice. Mówimy np. o konsekwencjach zmienności decyzji, uprzedzamy efekty, mówimy o ryzykach.

Wymagający Klienci i kandydaci są również doskonałym źródłem informacji dla nas i należy szczególnie docenić tych, którzy dzielą się z nami swoimi obserwacjami, dają nam feedback. To dzięki nim możemy doskonalić naszą pracę.

 

Magdalena Białek – Kierownik Regionu Rekrutacji Stałych Grupy Progres

Więcej wpisów

Dojazdy do pracy – kiedy należy się nam zwrot pieniędzy?

Dojazdy do pracy – kiedy należy się nam zwrot pieniędzy?

[post_title]

[post_published]

PROGRES

Zwrot kosztów dojazdu do pracy to zagadnienie, które nie zostało unormowane przez przepisy prawa pracy (poza nielicznymi wyjątkami dotyczącymi np. służby cywilnej). Tym samym pracodawca nie ma obowiązku dokonywania takiego zwrotu, a ewentualna partycypacja w kosztach zależy wyłącznie od jego dobrej woli.

Z perspektywy pracownika odległość od miejsca pracy jest jednym z wyznaczników, którymi kieruje się podczas wyboru potencjalnego pracodawcy. Ilość dziennie pokonywanych kilometrów wiąże się nie tylko z długim czasem podróży, ale także ze środkami finansowymi, które trzeba na ten cel przeznaczyć. Warto zauważyć, że czas dojazdu do pracy nie jest zaliczany do czasu pracy, co oznacza, że nie wiąże się z obowiązkiem wypłaty dodatków do wynagrodzenia. Dzieje się tak dlatego, że podczas podróży osoba nie świadczy pracy. Inaczej wygląda sytuacja kiedy pracownik już w godzinach swojej pracy przemieszcza się pomiędzy dwiema lokalizacjami, bo wówczas uznaje się to za czas pracy.

Co pracodawcy na to?

Mimo, że dojazd do pracy jest obowiązkiem pracownika to pracodawcy coraz częściej decydują się na pokrywanie jego kosztów, nazywając to formą benefitu i kusząc tym potencjalnych nowych pracowników.

Sam sposób regulacji zwrotu kosztów dojazdu do pracy powinien zostać zawarty w przepisach wewnątrzzakładowych tj. w aktualnie obowiązującym układzie zbiorowym, regulaminie wynagrodzeń lub w warunkach umowy. Pracodawca ma pełną dowolność wybierając formę ewentualnych zwrotów oraz kryterium, którym będzie się posługiwał przy podjęciu decyzji. Należy jednak pamiętać, że cały czas muszą być przestrzegane zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Wprowadzając dodatkowe zapisy do umów należy zbadać, czy nie są one mniej korzystne niż przepisy prawa oraz czy pracownicy mogą z tego benefitu korzystać na równych prawach.

Formy rekompensaty

Najczęściej wybieranymi przez pracodawców formami kompensat są: zwroty za bilety okresowe lub ich zakup przez firmę, stałe kwoty wypłacane ryczałtem. Zdarza się również, że zamiast zwrotu kosztów, firma decyduje się na wynajęcie autobusu, który będzie dowoził pracowników do pracy. W każdym przypadku pracodawca, który decyduje się na pokrywanie kosztów dojazdu musi zbadać, czy forma, którą wybrał zobowiązuje go do odprowadzania podatku lub składek na ubezpieczenie społeczne. W tym celu trzeba ustalić, czy stanowi ona przychód pracownika.

Przykładowo- w sytuacji, gdy pracownicy sami kupują bilety okresowe, a pracodawca zwraca im ich równowartość- mamy do czynienia z przychodem pracownika, który powinien zostać opodatkowany. Sytuacja jest trudniejsza, jeśli chodzi o ustalenie czy powinny być odprowadzane składki ZUS od refundowanej kwoty. Tutaj należy zbadać zapisy regulaminu wynagrodzeń i układów zbiorowych, a kolejno wystąpić do właściwego oddziału ZUS o indywidualną, pisemną interpretację danej sytuacji.

Praca poza miejscem zamieszkania

Na koniec warto podkreślić, że istnieje możliwość rozliczenia kosztów dojazdu w PIT-11. Pracownik, który zamieszkuje poza miejscowością, w której znajduje się jego miejsce pracy składa u pracodawcy oświadczenie o miejscu zamieszkania i wówczas mają zastosowanie wyższe koszty uzyskania przychodów, obniżając tym samym odprowadzaną zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. Wówczas rozliczenie kosztów następuje na deklaracji rocznej PIT.

 

Izabela Lubińska – Koordynator Działu Kadr i Płac Grupy Progres

Więcej wpisów

Prosta i dobra praca w dużym mieście

Prosta i dobra praca w dużym mieście

[post_title]

[post_published]

PROGRES

Ukraińcy szukają w Polsce dobrej i prostej pracy w dużym mieście – to jeden z wniosków badania zleconego przez Gdański Urząd Pracy, które przeprowadzili Pracodawcy Pomorza we współpracy z Grupą Progres. Jego wyniki w mediach skomentowali nasi eksperci – Ewa Błaszczyńska, Dyrektor Regionu w Grupie Progres i Cezary Maciołek, Wiceprezes Grupy Progres.

Co piąty Ukrainiec myślący o pracy w Polsce bierze pod uwagę wysokość wynagrodzenia. Nasi wschodni sąsiedzi chcą też pracować w dużym mieście. Pod uwagę biorą głównie: Gdańsk, Poznań, Warszawę, Wrocław i Kraków. Dla Ukraińców najmniej istotnymi czynnikami wpływającymi na wybór miejsca do życia i pracy są dostęp do edukacji wyższej oraz obiektów sportowych, wynika z badania Gdańskiego Urzędu Pracy zrealizowanego przez Pracodawców Pomorza we współpracy z Grupą Progres.

Dokonując wyboru miejsca przyszłej pracy 20 proc. ankietowanych Ukraińców będzie kierowało się głównie wysokimi zarobkami. Prawie 16 proc. respondentów wskazywało, że przy wyborze miejscowości biorą pod uwagę interesujące propozycje pracy, dla 11 proc. ważna jest uczciwość pracodawcy, a 10 proc. badanych zależy na łatwym dojeździe do naszego kraju. Tylko 6 proc. ankietowanych odpowiedziało, że istotna jest ilość znajomych, mieszkających w danym mieście. Niewiele ponad 5 proc. wskazywało, że kierują się dostępem do kultury. Najmniej istotnymi czynnikami wpływającymi na wybór miejsca zamieszkania i pracy okazał się m.in. dostęp do edukacji wyższej, nowoczesne centra handlowe oraz dostęp do obiektów sportowych.

Ukraińcy nadal deklarują, że najważniejszym kryterium wyboru miejsca do życia i aktywności zawodowej są zarobione pieniądze, czyli w moim rozumieniu tzw. dobra praca. Gdyby nałożyć na siebie oba najczęściej deklarowane wskaźniki to priorytetem dla nich jest dobra praca w dużym mieście – mówi Ewa Błaszczyńska, Dyrektor Regionu w Grupie Progres.

Ukraińcy szukają w Polsce najprostszych zajęć

Prawie 50 proc. Ukraińców szukających pracy w Polsce chce, by była ona prosta. Kandydaci tej narodowości deklarują, że najbardziej interesują ich stanowiska w fabrykach, zakładach produkcyjnych, magazynach, prace przy pakowaniu, sortowaniu, na taśmach produkcyjnych, a także ochrona osób i mienia oraz obsługa serwisowa.

Popularność prostej pracy wśród Ukraińców wynika z kilku czynników. Przede wszystkim liczba ofert dotyczących rekrutacji na stanowiska niewymagające dodatkowych kwalifikacji jest bardzo duża, a to siłą rzeczy przekłada się też na wysoką liczbę zainteresowanych nimi kandydatów. Co więcej, taką pracę można dostać szybciej i łatwiej – liczy się przede wszystkim chęć podjęcia zatrudnienia oraz zaangażowanie – mówi Cezary Maciołek, Wiceprezes Grupy Progres. ­ Z naszych doświadczeń wynika, że obywatele Ukrainy pierwszą, prostą pracę traktują często jako chwilowe zajęcie, które umożliwi im start w Polsce. Po przyjeździe do naszego kraju robią rekonesans, weryfikują oferty pracy i jeśli uznają, że obecne zajęcie im nie odpowiada podejmują dalsze decyzje np. szukają nowego pracodawcy oraz bardziej wykwalifikowanych stanowisk – podkreśla Cezary Maciołek.

Komentarze naszych ekspertów można przeczytać m.in. na portalach Interia, Spidersweb, Rzeczpospolita, PulsHR, Galerie Handlowe czy Property News.

Więcej wpisów