[post_title]

[post_published]

PROGRES

W pierwszych III kwartałach 2019 r. stwierdzono 10 456 przypadków nielegalnych działań związanych z wykonywaniem lub powierzeniem pracy oraz działalnością gospodarczą, której dopuścili się Ukraińcy w Polsce (8 295 w pierwszych III kwartałach 2018 r.) wynika z danych Komendy Głównej Straży Granicznej. W przypadku innych narodowości statystyki również rosną, jednak to właśnie Ukraińcy dominują w grupie narodowości działających nielegalnie w naszym kraju (92 proc.).

Nasi wschodni sąsiedzi stanowią największą grupę spośród wszystkich narodowości, które w Polsce działają w szarej strefie – w wielu przypadkach padają ofiarą nieuczciwych pośredników – często są to ich rodacy. Na kolejnych miejscach znajdują się Gruzini, Białorusini, Mołdawianie, obywatele Indii, Nepalu, Rosji czy Bangladeszu. Obywatele tych państw odpowiadali w sumie za 9 proc. wykrytych nieprawidłowości (dane Komendy Głównej Straży Granicznej).

Według Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, na Ukrainie w 2018 roku 32 proc. pracowników nie miało oficjalnego zatrudnienia, a 45 proc. aktywnych zawodowo otrzymywało wypłatę w kopertach. Ukraińska szara strefa ma się dobrze również w Polsce. Coraz częściej tego procederu dopuszczają się nieuczciwi pośrednicy pracy z Ukrainy, którzy nielegalnie zatrudniają swoich rodaków w naszym kraju.

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników tworzących szarą strefę w Polsce. Na ogół są to małe podmioty z ukraińskim kapitałem zatrudniające pracowników bez umów. Innym z nielegalnych działań jest obchodzenie prawa przez nieuczciwych ukraińskich pośredników, którzy w swoich firmach zarejestrowanych na Ukrainie tworzą fikcyjne grupy udziałowców. Dzięki temu taka agencja nie tylko unika płacenia podatków, ale też jest w stanie zaproponować polskim pracodawcom konkurencyjne stawki za zapewnienie osób chętnych do pracy. Niejednokrotnie trafiają na podatny grunt – ich oferta wygrywa, bo jest tańsza, a przedsiębiorca potrzebuje kadry na już.

Ukraińscy pośrednicy działający nielegalnie pobierają od pracowników opłaty związane nie tylko ze znalezieniem im zajęcia, ale też legalizacją ich pobytu w Polsce, kolejną prowizję pobierają od pracodawcy. Zwerbowane osoby często nie są świadome, że padły ofiarą oszustów.

Konsekwencją pracy bez odpowiednich dokumentów uprawniających do jej legalnego wykonywania jest deportacja Ukraińca z Polski i zakaz wykonywania pracy w naszym kraju przez następne 2 lata. Takie przypadki w Polsce nie są jednostkowe, co potwierdzają dane Straży Granicznej. W pierwszych III kwartałach 2019 r. aż 15 606 Ukraińców wyjechało od nas na podstawie decyzji administracyjnych, obligujących ich do opuszczenia terytorium RP oraz innych umów i porozumień. Część z nich pracowała w szarej strefie lub werbowała do nielegalnej pracy w Polsce.

Ten proceder uprawiany w Polsce przez Ukraińców i innych obcokrajowców będzie się rozwijał, chyba że zostaną podjęte odpowiednie działania. Wiele zależy od kontrolujących rynek organów i instytucji państwowych, które obecnie są niewydolne – nie są w stanie sprawdzić, jak działają wszystkie agencje pracy i na ogół kierują kroki w stronę tych dużych, legalnych firm, a przecież to małe podmioty najczęściej tworzą szarą strefę. Ważne jest również odpowiednie ustawodawstwo i przepisy jasno regulujące warunki zatrudnienia.  Te narzędzia pozwolą uczciwym agencjom pracy walczyć z szarą strefą pochodzącą z Ukrainy. Obecnie m.in. poprzez prowadzone kampanie informacyjne nt. legalizacji pracy. Firmy takie jak nasza mogą informować o nielegalnych procederach ZUS czy Urząd Skarbowy, ale też i przede wszystkim klienta, jeśli uznamy, że może być przez kogoś oszukiwany, ale to nie wystarczy, żeby wyeliminować z rynku łamiących prawo pośredników pracy.

 

Piotr Zając – Prezes Zarządu Grupy Progres

Więcej wpisów

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Jak zrekrutować duże wolumeny pracowników w krótkim czasie?

Zapotrzebowanie na zatrudnienie dużej grupy pracowników w krótkim czasie to wyzwanie, przed którym stają przedsiębiorstwa produkcyjne, logistyczne i budowlane. Nie da się ukryć, że nawet najbardziej rozbudowane działy HR mogą mieć problemy ze sprostaniem temu zadaniu. Presja czasu, nadmiar obowiązków i formalności — to wszystko sprawia, że szybka rekrutacja dużych wolumenów pracowników staje się bardzo trudna. Ale czy niemożliwa? Na pewno nie wtedy, kiedy zajmuje się tym agencja pracy.

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Jak zachęcić pracowników do wypowiadania się?

Skuteczna i pozytywna komunikacja jest bardzo ważnym aspektem każdej organizacji, zwiększa satysfakcję pracowników i w sposób korzystny napędza funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Możliwość dialogu może pomóc w zrozumieniu i zdefiniowaniu oczekiwań pracowników oraz wpłynąć na zwiększenie efektywności pracy zespołu. Dobre relacje ze współpracownikami oraz rozwój zdrowej kultury organizacyjnej ma korzystny wpływ na współpracę, która staje się kluczową umiejętnością w organizacjach. Jeżeli pracujesz w „cichym’’ biurze i pracownicy są niechętni, aby wyrażać swoje zdanie, przyjrzyjmy się bliżej kilku wskazówkom dotyczących tego, jak przerwać ciszę i zachęcić pracowników do wypowiadania się.

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

Wymagający Klient/Kandydat – jak z nimi współpracować?

W branży usług rekrutacyjnych naszymi „klientami” są Firmy i kandydaci poszukujący/nieposzukujący zatrudnienia. Wiadomo, rynek pracy jest trudny, oczekiwania interesariuszy zmieniają się. Raz szala wymagań przechyla się na stronę jednych, raz drugich. Można zadać sobie pytanie czy klient/kandydat WYMAGAJĄCY oznacza zawsze trudnego? Wiele zależy od naszego podejścia do wyzwań.

;